Tottenham przejechał się rollercoasterem
Tydzień po pokonaniu Aston Villi 4:0 Tottenham przegrał z Fulham 0:3. Nie wykorzystał okazji na wejście do czołowej czwórki tabeli Premier League.
Maddison i spółka zostali rozbici przez Fulham. (fot. Forum)
Aby to zrobić, musiał wygrać z The Cottagers. Wówczas wyprzedziłby The Villans o jeden punkt i zepchnął ich na piąte miejsce. Ale nie wygrał, nie wyprzedził i sam nadal jest piąty.
Koguty przejechały się rollercoasterem od łomotu do łomotu. Dziś to oni go zebrali. Najmocniej przyczynił się do tego Rodrigo Muniz, który skompletował dublet. Brazylijczyk jest w znakomitej dyspozycji, w ostatnich siedmiu występach ligowych zdobył siedem bramek. Od startu lutego nie ma sobie pod tym względem równych w angielskiej ekstraklasie.
Jedno trafienie zanotował Sasa Lukić.
Fulham zajmuje dwunaste miejsce w stawce. Wygrało trzy z minionych czterech meczów.
sar, PiłkaNożna.pl