Torino wygrywa w ostatnich sekundach! Dobry mecz Glika
Tylko jednego Polaka
zobaczyliśmy na boisku w rozpoczętych o godzinie 21:05 czwartkowych meczach drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Europy.
Kamil Glik miał spory udział w zwycięstwie Torino nad Kopenhagą
Kamil Glik rozegrał
pełne 90 minut na środku obrony Torino. Reprezentant Polski bardzo dobrze
dyrygował defensywą, która zachowała czyste konto w meczu z zespołem FC
Kopenhaga. Jedyny gol tego meczu padł w ostatnich sekundach z rzutu karnego.
Zimną krew zachował Fabio Quagliarella i zapewnił swojej drużynie komplet
punktów. Dla zespołu Torino to już drugi mecz z czystym kontem po stronie strat
w fazie grupowej Ligi Europy w sezonie 2014/15.
Mecze swoich drużyn z
ławek rezerwowych obejrzeli dwaj polscy bramkarze. Łukasz Załuska przyglądał
się jak jego koledzy pokonują 1:0 Dinamo Zagrzeb. Jedynego gola w tym meczu
zdobył Kris Commons. Paweł Kieszek, rezerwowy bramkarz drużyny Estoril Praia,
również mógł cieszyć się z trzech punktów wywalczonych przez jego partnerów z
zespołu. Portugalczycy ograli 2:0 Panathinaikos Ateny. Bramki strzelili Kleber
oraz Diogo Amado.
Waldemar Sobota nie
znalazł się nawet wśród rezerwowych Club Brugge w wyjazdowym meczu z HJK Helsinki. Jego drużyna wygrała 3:0
dzięki samobójczej bramce Markusa Heikkinena, trafieniu Toma De Suttera oraz precyzyjnemu
uderzeniu Laurensa De Bocka.
Konrad
Witkowski