Do startu PKO Bank Polski Ekstraklasy pozostało już mniej niż cztery tygodnie. Z tej okazji przypominamy ranking najlepszych piłkarzy rundy jesiennej. Dzisiaj czas na środkowych obrońców.
ZAMKNIJ
(fot. Jakub Ziemianin/400mm.pl)
Defensywa Rakowa w tym sezonie spisuje się wyśmienicie, a jej szefem niewątpliwie jest Zoran Arsenić. Chorwat dojrzał piłkarsko, gra inteligentnie, świetnie się ustawia, czyta grę, a kiedy wchodzi w pojedynek z rywalem rzadko przegrywa – wygrał 70 procent. Jesienią nie popełnił ani jednego błędu, który skutkowałby golem dla rywala, notuje mnóstwo odbiorów, jest po prostu najlepszym stoperem całej ligi. Raków płacąc za niego półtora roku temu 500 tysięcy złotych, zrobił znakomity interes.
Arsenić doskonale uzupełnia się w tercecie obronnym ze Stratosem Svarnasem. Grek, którego wicemistrzowie Polski wypożyczyli latem, a lada chwila powinni oficjalnie ogłosić jego wykupienie, wyrósł na gwiazdę ekipy spod Jasnej Góry. Imponuje spokojem i inteligencją. Plecy częstochowskiego duetu ogląda para stoperów z Poznania. Antonio Milić był kontuzjowany na początku sezonu, ale kiedy wrócił do gry, z miejsca poziom defensywy Lecha znacznie się podniósł. Zdecydowanie lepiej przy Chorwacie zaczął wyglądać Filip Dagerstal, który w pierwszych meczach nie zachwycił, ale im dalej w las, tym Szwed prezentował się coraz lepiej.
Najlepszym Polakiem wśród środkowych obrońców okazał się Maik Nawrocki. 21-letni stoper Legii stracił pierwsze tygodnie z powodu urazu, ale kiedy znowu zaczął grać, szybko wszedł na najwyższe obroty. Jego świetną formę docenił Czesław Michniewicz – umieścił go na szerokiej liście potencjalnych kadrowiczów na mistrzostwa świata. Od początku było wiadome, że Nawrocki do Kataru nie poleci, ale obecność na 47-osobowej liście i tak była wyróżnieniem.
Doświadczony gracz pożegna się z Lechem. „Trudna decyzja”
Nie jest tajemnicą, że Niels Frederiksen nie jest wielkim fanem talentu Bartosza Salamona. 34-letni obrońca lada moment opuści zatem zespół mistrzów Polski.