Obrońca Napoli, Andrea Dossena, chce, by fani zespołu wywarli presję na Villarrealu, z którym Włosi zmierzą się w 1/16 finału Ligi Europy.
– Postaramy się utrzymać wysokie tempo meczu, ponieważ oni wolą grać wolniej. W nowoczesnym futbolu drużyna z tempem gry i pressingiem na najwyższym poziomie ma mecz pod kontrolą. Moje hasło na czwartkowy mecz? W Liverpoolu mówią: „To jest Anfield”, żeby zastraszyć przeciwników. Więc ja mówię: „To jest Neapol” – oznajmił Dossena.
29-latek spędził 18 miesięcy w drużynie „The Reds”, ale nie zdołał na stałe wywalczyć miejsca w podstawowym składzie drużyny, prowadzonej przez Rafaela Beniteza.
Źródło: ASInfo