Przejdź do treści
Tak drogo jeszcze w Niemczech nie sprzedawali

Ligi w Europie Bundesliga

Tak drogo jeszcze w Niemczech nie sprzedawali

Niemieckie media poinformowały niedawno, że Borussia Dortmund jest gotowa sprzedaż Jadona Sancho. Jak można było się spodziewać, temat błyskawicznie został podchwycony i jak się okazało, w kolejce po utalentowanego skrzydłowego ustawiła się długa kolejka chętnych.


Sancho nie może się uskarżać na brak zainteresowania (fot. Reuters)


„Bild” podał, że w Dortmundzie pogodzili się faktem, że Sancho prędzej czy później odejdzie i dlatego postanowili go wycenić. Jeśli więc ktoś będzie miał ochotę na skorzystanie z usług reprezentanta Anglii, to będzie musiał się liczyć z wydatkiem rzędu około 140 milionów euro.

Od początku najwięcej szans na wykupienia 19-latka dawano Manchesterowi United, ale jak wynika z informacji „Daily Express”, na Old Trafford muszą się przygotować do stoczenia prawdziwej bitwy o skrzydłowego. Parol na piłkarza zagięli bowiem również w Paryżu, a raczej nie trzeba nikogo przekonywać, że finansowe możliwości Paris Saint-Germain są niemal nieograniczone.


W stolicy Francji już dziś przygotowują się do funkcjonowania bez Neymara i planują kształt swojej kadry po coraz bardziej prawdopodobnym odejściu Brazylijczyka. Na jego następcę wytypowano właśnie Sancho, którego wielkim zwolennikiem jest Thomas Tuchel, były trener Borussii Dortmund.

Oprócz wspomnianych klubów, sytuację Anglika mają monitorować także wysłannicy m.in. Chelsea, Liverpoolu, Realu Madryt oraz Juventusu.

Gdyby 19-latek został sprzedany za wspomniane 140 milionów, to tym samym stałby się jednym z najdroższych piłkarzy w historii futbolu, a także najdrożej sprzedanym zawodnikiem Borussii Dortmund. Obecnym rekordzistą pod tym względem jest Ousmane Dembele, który odszedł do Barcelony za kwotę 125 milionów.

Licząc wszystkie fronty, Sancho rozegrał już dla BVB 71 meczów. W tym czasie udało mu się zdobyć 18 goli i zapisać na swoim koncie 31 asyst.




gar, PiłkaNożna.pl


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024