Przejdź do treści

Polska Ekstraklasa

Szymon Bartnicki: Trudne zadanie Zielińskiego

Po 741 dniach przerwy Jacek Zieliński znów pełni obowiązki trenera Polonii Warszawa. Gdy przed laty odchodził z Konwiktorskiej zostawiał zespół, który mógł powalczyć o mistrzostwo Polski – gdy wrócił zastał drużynę muszącą bronić się przed spadkiem z ekstraklasy.

 

W czwartek 24. marca bieżącego roku Zieliński oficjalnie został trenerem warszawskiej Polonii. Wcześniej to samo stanowisko obejmował w lipcu 2008 roku po fuzji KSP z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski. Kilka miesięcy później (w grudniu) z klubem ze stolicy świętował mistrzostwo jesieni, jednał po upływie kilku kolejnych (w marcu) został z klubu zwolniony. Zaprzeczając powiedzeniu „dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi” – Zieliński ostatnio powrócił na Konwiktorską.  Jak sam przyznał bogatszy o doświadczenia z poprzedniej pracy. Kibice Czarnych Koszul mają więc nadzieję, że Polonia wkrótce także będzie bogatsza, ale o ligowe punkty zapewniające bezpieczne utrzymanie, a w przyszłym sezonie (dłużej niż w tym powoli się kończącym) powalczy o europejskie puchary.

Marzenia sympatyków z K6 wydają się uzasadnione. W kadrze zespołu jest bowiem trzynastu byłych, bądź obecnych reprezentantów Polski, co jest rekordem na tle pozostałych ekip występujących w ekstraklasie. Ponadto dwóch piłkarzy klubu, którego właścicielem jest Józef Wojciechowski zajmuje miejsce na podium wśród najlepiej zarabiających zawodników w całej lidze. W szeregach jest także wychowanek FC Barcelona. Andreu Gueraro Mayoral w Dumie Katalonii spędził w sumie 12 lat. Jako osiemnastolatek grał w Juvenil A, rok później trafił do Barcy C – drużyny w której zajął miejsce Andresa Iniesty. Następnie jednak kariera obu panów ułożyła się nieco inaczej.

Problemem polonistów jest fakt, że ich siła kończy się na papierze. Po wyjściu na boisku wszyscy jakby tracili swoje walory. Grają nieporadnie, a osiągane przez nich wyniki przyprawiają o ból głowy kibiców i właściciela klubu. Lekarstwem na bolączki piłkarzy Czarnych Koszul ma być nowy/stary trener Jacek Zieliński, który polonistom ma przywrócić dawny blask i honor – ostatnio z resztą co raz bardziej nadszarpywany…

 

Szymon Bartnicki, „Piłka Nożna”

PONIŻEJ PREZENTUJEMY STATYSTYKI PIŁKARZY CZARNYCH KOSZUL PRZED WYJAZDOWYM MECZEM Z KORONĄ KIELCE, KTÓRY ZOSTANIE ROZEGRANY W NAJBLIŻSZY WEEKEND:

239 DNI – tyle w dniu meczu w Kielcach minie od ostatniego wyjazdowego zwycięstwa Polonii Warszawa w ekstraklasie. Po raz ostatni poloniści komplet punktów wywalczyli na obcym terenie dnia 06.08.2010 w spotkaniu 1. kolejki z Górnikiem Zabrze

139 DNI – tyle w dniu meczu w Kielcach minie od ostatniego ligowego zwycięstwa Polonii Warszawa. Piłkarze Czarnych Koszul po raz ostatni triumfowali w ekstraklasie dnia 13.11.2010 w spotkaniu 13. kolejki z Ruchem Chorzów (mecz przed własną publicznością)

477 MINUT – tyle czekają kibice Czarnych Koszul na bramkę zdobytą w lidze przez ich zespół. Po raz ostatni poloniści cieszyli się z gola 21.11.2010 w 63. minucie przegranego 2:3 wyjazdowego spotkania z PGE GKS Bełchatów rozegrane w ramach 14. kolejki. Autorem wspomnianej bramki był Daniel Gołębiewski.

550 MINUT –  tyle minęło od ostatniego gola zdobytego w lidze przez Artura Sobiecha. Młody napastnik gola w ekstraklasie świętował ostatnio 13.11.2010 w 80. minucie wygranego 3:1 spotkania z Ruchem Chorzów w 13. kolejce.

569 MINUT – tyle minęło od ostatniego gola zdobytego w lidze przez Euzebiusza Smolarka. Ebi po raz ostatni trafił do siatki 13.11.2010 w 59 minucie spotkania z Ruchem Chorzów w 13. kolejce.

674 MINUT – sympatycy Czarnych Koszul czekają na trafienie ligowe Adriana Mierzejewskiego. Popularny Mierzej po raz ostatni gola w ekstraklasie zdobył 07.11.2010 w 46 minucie przegranego spotkania z Lechią Gdańsk 1:2 w 12. kolejce.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 41/2024

Nr 41/2024