Szymański znowu asystował
Sebastian Szymański po raz kolejny udowodnił, że znajduje się w wysokiej formie. Tym razem Polak zaliczył asystę w meczu przeciwko Rubinowi Kazań.
Na stadionowym zegarze wybiła 59. minuta, gdy Sebastian Szymański precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego w kierunku pola karnego, gdzie do piłki dopadł Wiaczesław Grulev, którego strzał głową zakończył swój lot w bramce.
W taki oto sposób Szymański zaliczył już trzecią asystę w bieżącym sezonie. Oznacza to, że jest on najlepszym dogrywającym w zespole Dynama. Tylko Arsen Zakarian równie często wykonał ostatnie podanie przy golu co Polak.
Ale to nie wszystko. Były gracz Legii Warszawa ma na swoim koncie trzy trafienia. Pod tym względem w szeregach moskiewskiego klubu ustępuje jedynie Daniilowi Fominowi.
Biorąc to pod uwagę jego wysoką formę Szymańskiego, trudno wytłumaczyć w racjonalnych kategoriach jego brak Szymańskiego w gronie powołanych na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Selekcjoner Paulo Sousa niechętnie jednak korzysta z usług 22-latka.
A szkoda, bo tak dobrze dysponowany piłkarz – w przeciwieństwie do nie łapiącego się nawet do kadry meczowej Norwich City Przemysława Płachety – byłby wyłącznie wartością dodaną dla drużyny narodowej.
jbro, PilkaNozna.pl