Szansa na kontynuację dobrej passy
Ruch Chorzów zajmuje ostatnie miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy, a Widzew Łódź należy do najlepszych drużyn rundy wiosennej. Faworyt sobotniego starcia na Stadionie Śląskim jest oczywisty.
Piłkarze Widzewa nie przegrali od pięciu kolejek. (fot. 400mm.pl)
Gospodarze wciąż mają w dorobku tylko dwa zwycięstwa w bieżącym sezonie ligowym, zdecydowanie najmniej w stawce. Ich szanse na utrzymanie są nikłe i maleją z każdą kolejką. O ile nie dojdzie do niespodzianki, dziś się nie zwiększą.
Goście po zimowej przerwie w rozgrywkach radzą sobie bowiem bardzo dobrze. Z dziewięciu spotkań na poziomie Ekstraklasy pięć wygrali, dwa zremisowali, a dwa przegrali (z najlepszymi – Jagiellonią Białystok oraz Śląskiem Wrocław). Od pięciu występów pozostają niepokonani.
– Ruch jest w takiej sytuacji, że nie ma wyjścia. Każde podejście do meczu na zasadzie szachów i przetrwania nie jest dobre z ich strony. Scenariusz jest więc łatwy do przewidzenia: pójdziemy na wymianę ciosów – powiedział w trakcie konferencji prasowej Daniel Myśliwiec.
Szkoleniowiec Widzewa odniósł się także do smaczku, jakim jest starcie z byłym trenerem łodzian, a obecnie chorzowian, Januszem Niedźwiedziem: – Często się zdarza, że dane jest mi prowadzić zespoły, z którymi wcześniej pracował Janusz Niedźwiedź. Jego obecność w Ruchu nie ma jednak dla mnie większego znaczenia. Trener Niedźwiedź wykonał w Widzewie kawał dobrej roboty i zapisał się na kartach historii klubu, zwłaszcza tego najnowszego Widzewa. Należy mu się za to szacunek, ale wpływu na moją pracę to nie ma. Wiem, że jest wierny swoim ideom i mechanizmom. Dla mnie to kolejna potyczka, ale nie Myśliwiec kontra Niedźwiedź, tylko rywalizacja dwóch drużyn. To piłkarze będą bohaterami spotkania.
To rozpocznie się o godzinie 17:30.
sar, PiłkaNożna.pl