Starcie na szczycie i powtórka finału
Czerwcowe zmagania w ramach Ligi Narodów zbliżają się do końca. W poniedziałek odbędzie się pięć spotkań, z których dwa zapowiadają się szczególnie interesująco.
Griezmann i spółka kiepsko rozpoczęli bieżącą edycję Ligi Narodów. (fot. Grzegorz Wajda)
Oba stanowią część rywalizacji w najwyższej dywizji, a konkretnie jej pierwszej grupie. Dania zmierzy się z Austrią, a Francja podejmie Chorwację.
Pierwszy z meczów wyłoni lidera tabeli. Na ten moment są nim Duńczycy, którzy mają na koncie sześć punktów. Austriacy są wiceliderami z dorobkiem czterech punktów. Ci drudzy radzą sobie nadspodziewanie dobrze – pokonali Chorwację i zremisowali z Francją – więc miesiąc miodowy Ralfa Rangnicka, ich nowego selekcjonera, trwa. Dotąd pod wodzą Niemca ulegli jedynie Danii, której dziś mogą się zrewanżować.
Chorwaci mają natomiast szansę odkuć się za finał poprzednich mistrzostw świata. Mają ku temu niezłą okazję, wszak Francuzi prezentują kiepską dyspozycję. Bieżącą edycję Ligi Narodów rozpoczęli od porażki i dwóch remisów. Zajmują ostatnie miejsce w grupowej tabeli.
Poniedziałek przyniesie również zmagania w ramach innych dywizji. W lidze B Islandia zagra z Izraelem. W lidze C Kazachstan stanie w szranki ze Słowacją, a Azerbejdżan zmierzy się z Białorusią.
Dzisiejszy plan meczów prezentuje się następująco:
16:00 Kazachstan – Słowacja
18:00 Azerbejdżan – Białoruś
20:45 Dania – Austria
20:45 Francja – Chorwacja
20:45 Islandia – Izrael
sar, PiłkaNożna.pl