Starcie na Old Trafford – przełożone
O 17:30 czasu polskiego miało rozpocząć się spotkanie Manchesteru United z Liverpoolem. Najpierw zostało ono jednak opóźnione, a następnie przełożone na inny dzień.
Protestujący kibice wdarli się na Old Trafford. (fot. Reuters)
Całe zamieszanie związane jest z protestami kibiców Czerwonych Diabłów. Ci są przeciwni właścicielom klubu – amerykańskiej rodzinie
Glazerów – od samego początku jej rządów, a więc od 2005 roku. Do największych tarć dochodziło właśnie 16 lat temu. Sytuacja ponownie pogorszyła się w minionych tygodniach. Zarzewiem było ogłoszenie powstania Superligi, której Manchester United miał być uczestnikiem.
Na dziś (to jest 22 maja) zaplanowano kolejne protesty. Miały one towarzyszyć Derbom Anglii, w których Manchester United miał podjąć Liverpool. Miał, ale nie podjął. Fani wdarli się bowiem na Old Trafford i uniemożliwili rozpoczęcie spotkania o planowanej porze.
Najpierw starcie opóźniono. W trakcie, gdy zgromadzeni przed ekranami telewizorów, komputerów i smartfonów obserwatorzy czekali na dalsze informacje, policja pozbywała się z obiektu nieupoważnionych do przebywania w jego wnętrzu osób. Kiedy już się to udało, służby musiały sprawdzić stadion pod kątem bezpieczeństwa i wydać decyzję na temat tego, czy mecz się odbędzie.
O 18:37 Sky Sports poinformowało, że spotkanie zostało przełożone. Nowy termin nie jest jeszcze znany.
Oficjalne oświadczenie wydał Manchester United. Napisano w nim, iż po rozmowach z policją, władzami Premier League, lokalnymi służbami, a także Liverpoolem podjęto decyzję o przełożeniu meczu.
sar, PiłkaNożna.pl