Przejdź do treści

Ligi w Europie Liga Europy

Stan Valckx: To mecz ostatniej szansy

Późnym środowym wieczorem dowiemy się czy Wisła Kraków awansuje do 1/16 finału Ligi Europy. O mobilizację przed meczem z Twente Enschede zaapelował Stan Valckx, dyrektor sportowy „Białej Gwiazdy”.
Aby Wisła zajęła drugie miejsce w swojej grupie i wiosną zagrała w kolejnej fazie Ligi Europy, muszą zostać spełnione dwa warunki. Po pierwsze, podopieczni Kazimierza Moskala muszą pokonać na własnym stadionie Twente, a po drugie, Fulham musi stracić punkty z Odense na Craven Cottage. Scenariusz jak najbardziej możliwy, jednak niezwykle ciężki do zrealizowania.

Holendrzy na mecz z Wisłą mają wyjść w bardzo ofensywnym ustawieniu. Valckx nie obawia się jednak swoich rodaków. – Adriaanse zawsze lubi tak grać. My też się staramy, tylko nie zawsze nam wychodzi (śmiech) – powiedział. – Ale ten otwarty styl Twente stwarza nam pewne możliwości. Zresztą o czym my tu mówimy? To mecz ostatniej szansy dla nas, więc weźmy się za to, niezależnie od tego, kim i jak zagra Twente – dodał.

Dyrektor sportowy zdaje sobie także sprawę z tego, że los Wisły nie leży już tylko w nogach piłkarzy z Krakowa. Aby „Biała Gwiazda” awansowała, to także w meczu Fulham-Odense musi paść korzystny rezultat. – Oba zespoły męczą się w swoich ligach – stwierdził.

– My też. W normalnych okolicznościach postawiłbym pieniądze na Fulham, lecz oni mają problemy ze strzelaniem goli, a sądzę, że Odense będzie się tam twardo bronić i zwalniać tempo gry. Jednak ważniejsze, żebyśmy to my wygrali, bo tylko wtedy będzie sens nasłuchiwać wieści z Londynu – zakończył Valckx.

GG, Piłka Nożna
źr. Przegląd Sportowy

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024