Stadion Narodowy: Politycy chcą wyjaśnień
Wiadomość o premii w wysokości 570 tysięcy złotych dla byłego już szefa Narodowego Centrum Sportu Rafała Kaplera, wzbudziła spore oburzenie wśród komentatorów. Sprawa jest poważna, a do gry włączyli się politycy.
Prezes NCS podał się do dymisji – KLIKNIJ!Minister Sprawiedliwości
Jarosław Gowin nie ukrywał na antenie TVN24, że nagrody przyznawane szefom NCS-u powinny być zdecydowanie niższe. – Minister sportu
Mirosław Drzewiecki w 2007 roku podjął decyzję, że stadion będą budować nie urzędnicy, a menedżerowie z sukcesem w biznesie. Wolałbym żeby nagrody były niższe, ale prawo obowiązuje – wyznał.
Gowin postanowił także wcielić się w rolę „adwokata diabła” Rafała Kaplera i wyliczał na wizji jego liczne zasługi. – Uchybienia i zaległości są usunięte, przestrzeń komercyjna już na siebie zarabia. Proszę sprawdzić harmonogram: pełna łączność (na stadionie – red.), której brak wytknęła policja, była przewidziana na 15 maja – dodał minister.
Z takim stawianiem sprawy nie zgadza się z kolei
Adam Hofman, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Za pośrednictwem Twittera poinformował on, że złoży wniosek do Minister Sportu
Joanny Muchy, by ta wytłumaczyła się z takiego, a nie innego systemu nagradzania pracowników Narodowego Centrum Sportu.
– Składam wniosek, by na dzisiejszym posiedzeniu kom. Sportu o 15 Min. J. Mucha wyjaśniła okoliczności dymisji i pokazała umowy z NCS – napisał Hofman. – Czy zwolnienie za opóźnienia też pociąga konieczność wypłaty 570 tys., czy tylko dymisja? – dodał. (pisownia dosłowna).
GG, PilkaNożna.pl
źr. TVN24 / Twitter