Kontrakt Mikela Artety zakończy się w 2025 roku. Arsenal w tym momencie nie zaprząta sobie tym głowy i obie strony nie śpieszą się w kwestii jego przedłużenia.
Hiszpański szkoleniowiec ma kontrakt z Arsenalem ważny tylko do czerwca 2025 roku. Nic nie wskazuje na to, aby współpraca obu stron miała przedwcześnie się zakończyć, ale na temat umowy Artety z londyńskim zespołem panuje pełen spokój.
Nieco informacji na światło dzienne ukazał Fabrizio Romano. Arsenalowi nie zależy, aby Arteta już teraz miał podpisać kontrakt. Szkoleniowiec kocha ten klub i władze są również bardzo zadowolone z pracy, jaką wykonuje obecny szkoleniowiec pierwszej drużyny. Oznacza to, że obie strony prędko odnajdą nić porozumienia w kwestii tworzenia nowej umowy.
Wszystkie strony są „zrelaksowane” i najpewniej jakiekolwiek prace z prolongatą ruszą za rok.
Przypomnijmy, że Arteta prowadzi Arsenal od 2019 roku. W tym momencie na liczniku ma 209 spotkań na ławce The Gunners.
młan, PiłkaNożna.pl