Lecce kilka dni temu wystąpiło o przełożenie ligowego spotkania z Atalantą Bergamo. Powodem całego zajścia była śmierć jednego z członków sztabu, fizjoterapeuty, Graziano Fiority. Chciano, aby klub wrócił do grania po pogrzebie 38-latka. Niestety, wniosek został odrzucony, a niedzielny mecz z Atalantą Bergamo doszedł do skutku.
ZAMKNIJ
Klub Filipa Marchwińskiego nie zbojkotował spotkania, wybrał inną formę protestu. Wyszedł na to spotkanie w specjalnych strojach — bez herbu klubu, bez sponsorów, bez barw. Na białych koszulkach widniała jedynie czarna wstążka oraz napis: „Nessun valore, nessun colore”, co w języku włoskim oznacza: „Bez wartości, bez barw”. Stroje nie były tylko tymi rozgrzewkowymi, jak to często bywa. Klub z Apulii rozegrał w nich całe spotkanie, ostatecznie remisując.
Juventus pozbywa się Brazylijczyka. 27-latek wraca do Premier League
Douglas Luiz nie może zaliczyć przygody w Juventusie Turyn do udanych. Środkowy pomocnik wkrótce zmieni klubowe barwy i ponownie spróbuje swoich sił w Anglii.
Juventus pozbywa się Brazylijczyka. 27-latek wraca do Premier League
Douglas Luiz nie może zaliczyć przygody w Juventusie Turyn do udanych. Środkowy pomocnik wkrótce zmieni klubowe barwy i ponownie spróbuje swoich sił w Anglii.