Serie A: Sześć bramek we Frosinone
Sześć bramek obejrzeli kibice, którzy wybrali się na mecz Frosinone z Empoli. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów.Jako pierwsi cios zadali gospodarze, a właściwie miejscowi do spółki z Matiasem Silvestre. Defensor niefortunnie interweniował w polu bramkowym i zaliczył swojaka. Empoli wyrównało w 32 minucie. Luca Antonelli przytomnie wycofał piłkę do Mihy Zajca, który ustalił wynik do przerwy na 1:1.
Słoweniec dał ponownie o sobie znać kilka chwil po przerwie, kiedy asystował przy trafieniu pechowca z pierwszej połowy – Silvestre. Później zaczął się koncert Daniele Ciofaniego, który najpierw wykorzystał jedenastkę podyktowaną z pomocą VAR, a następnie ze stoickim spokojem wykorzystał sytuację w szesnastce gości. W 79 minucie znowu był remis, tym razem 3:3. Salih Ucan skorzystał na zbyt krótkim wybiciu piłki przez defensorów Frosinone. W końcówce rezultat nie uległ już zmianie.
Michał Marcjanik (Empoli) spędził cały mecz wśród rezerwowych.
Remis nie urządził żadnej ze stron, ponieważ Frosinone i Empoli znajdują się pod kreską. Dla Kanarków był to dopiero drugi punkt w sezonie.
sul, PilkaNozna.pl