Serie A: Dramat Juventusu
W sobotnim meczu inaugurującym 27. kolejkę Serie A Juventus Turyn niespodziewanie przegrał przed własną publicznością z Bologną 0:2.
Stara Dama obecnego sezonu z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Po odpadnięciu z rozgrywek Ligi Europy wydawało się, że forma Bianconerich ustabilizuje się w krajowych rozgrywkach, nic bardziej mylnego. Juventus ostatnimi czasy nie rozpieszczał kibiców i podobnie było w sobotnim spotkaniu.
Katem Juventusu w meczu z drużyną, która przed sobotnim starciem zajmowała odległe, 12 miejsce w tabeli Serie A, okazał się były piłkarz tego klubu – Marco Di Vaio. Włoski snajper w drugiej połowie spotkania dwukrotnie pokonał Marco Storariego, a jeszcze kilka tygodni temu przyznał w jednym z wywiadów, że Juventus chciał zimą sprowadzić go ponownie do Turynu. Być może gdyby ta sztuka udała się działaczom Starej Damy wynik sobotniego meczu wyglądałby zupełnie inaczej.
Po porażce z Bologną Juventus zajmuje w tabeli Serie A siódme miejsce i gdyby sezon zakończył się teraz, Stara Dama nie mogłaby liczyć na występ w kolejnej edycji europejskich pucharów. Bianconeri mogą spaść jeszcze niżej w zestawieniu, jeśli w niedzielę punkty w meczu z Udinese zdobędzie ekipa Palermo.
***
Juventus – Bologna 0:2
0:1 Di Vaio 49
0:2 Di Vaio 66
Źródło: ASInfo