Sensacja w Moskwie! CSKA lepsze od Realu
W pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów Real Madryt nie miał żadnych problemów z Romą. Tym razem Królewscy zmierzyli się na wyjeździe z CSKA Moskwa.
Rosjanie z kolei na starcie fazy grupowej nieco zawiedli. CSKA jedynie zremisowało na wyjeździe z Viktorią Pilzno, co z pewnością było wynikiem poniżej oczekiwań.
Oczywiście w dzisiejszym starciu to Królewscy byli faworytami do odniesienia zwycięstwa, ale CSKA chciało przed własną publicznością sprawić niespodziankę.
I początek rosyjskiej ekipy był powalający. CSKA wyszło na prowadzenie już w 2. minucie spotkania! Wówczas fatalnie do własnego bramkarza podawał jeden z graczy Królewskich. Piłkę przejął Nikola Vlasić, który poradził sobie z defensorami Realu i uderzeniem z kilkunastu metrów dał prowadzenie CSKA. Kapitalne otwarcie gospodarzy!
Po szybkiej utracie gola Real rzucił się do ataków. W pierwszej części gry Królewscy momentami mieli przygniatającą przewagę, ale za każdym razem czegoś brakowało w ich akcjach. W 28. minucie piłka po uderzeniu Casemiro trafiła w poprzeczkę.
Kilkanaście minut później Benzema zdecydował się na strzał, ale tym razem CSKA uratowała poprzeczka. 1:0 dla miejscowych po pierwszej części gry.
Od początku drugiej połowy oglądaliśmy bardzo podobny scenariusz. CSKA raczej nie było zbyt mocno zainteresowane atakami, a przewaga Realu była dosyć wyraźna.
Z tej przewagi jednak nic nie wynikało. CSKA odniosło bardzo cenne zwycięstwo nad znacznie bardziej utytułowanym rywalem, choć w końcówce było naprawdę gorąco, a z boiska wyrzucony został bramkarz gospodarzy.
gmar, PilkaNozna.pl