Sensacja Pucharu Polski bez trenera
Z wielkiej niespodzianki poprzedniej edycji Pucharu Polski pozostał już tylko pył. W piątek rezygnację na ręce władz Błękitnych Stargard Szczeciński złożył trener Krzysztof Kapuściński.
W zeszłym sezonie Błękitni byli sensacją Pucharu Polski
Drużyną, która zdobyła Puchar Polski, została Legia Warszawa. Wojskowi mierzyli się w finale tych rozgrywek z Lechem. Niewiele jednak brakowało, a na Stadionie Narodowym w Warszawie zagraliby z piłkarzami Błękitnych. Ci i tak pojawili się ostatecznie na tej arenie, ale na zaproszenie
Zbigniewa Bońka. Prezes PZPN-u w ten sposób docenił dokonania ekipy ze Stargardu Szczecińskiego.
Przypomnijmy, że Błękitni odprawili m.in. pierwszoligowy GKS Tychy, a także ekstraklasową Cracovię. Zatrzymali się dopiero na etapie półfinału, w którym mierzyli się z Lechem. W pierwszym meczu pokonali Kolejorza 3:1, ale w rewanżu poznaniacy nie dali stargardzianom szans, zwyciężając 5:1.
Po tamtej drużynie niewiele już zostało. W II lidze Błękitni zajmują aktualnie 16. miejsce. W tym sezonie tylko dwa razy odnosili zwycięstwa. W piątek „dość” powiedział trener Kapuściński, podając się do dymisji. O sprawie poinformował dziennikarz Radia Stargard,
Mateusz Warianka.
tboc, PiłkaNożna.pl