Sancho i Haaland rozmontowali Club Brugge
Bez
niespodzianki w Dortmundzie. We wtorkowym spotkaniu czwartej kolejki
fazy grupowej Ligi Mistrzów Borussia odniosła pewne zwycięstwo 3:0
z Club Brugge.
Jadon Sancho był obok Erlinga Haalanda najlepszym piłkarzem Borussii w potyczce z Club Brugge (foto: Imago Sport)
20
dni temu w Brugii niemiecka drużyna również triumfowała 3:0.
Wówczas dwie bramki dla BVB zdobył Erling Haaland, a trzecie
trafienie dołożył Thorgan Hazard. Wtorkowy mecz na Signal Iduna
Park przebiegał według bardzo podobnego scenariusza.
Show
Haalanda rozpoczęło się w 18. minucie zmagań. Norweski napastnik
wykorzystał dobre podanie od Jadona Sancho i sprytnym uderzeniem
przy bliższym słupku kompletnie zaskoczył doświadczonego Simona
Mignoleta.
Jeszcze
przed przerwą gospodarze powiększyli przewagę. W ostatnich
sekundach pierwszej połowy Sancho kapitalnie strzelił z rzutu
wolnego – perfekcyjnie podkręcona przez Anglika piłka wpadła
idealnie w okienko bramki belgijskiej drużyny.
Podczas
drugiej połowy zadowolona z rezultatu Borussia nie forsowała
specjalnie tempa. Natomiast Haaland wciąż był głodny bramek. W
60. minucie 20-latek wykorzystał poważny błąd defensywy Club
Brugge, uniknął spalonego i przytomnym uderzeniem z ostrego kąta
ponownie wpisał się na listę strzelców.
Dzięki
temu trafieniu Haaland awansował na pierwsze miejsce w klasyfikacji
najskuteczniejszych zawodników Ligi Mistrzów. Norweski snajper ma
już na koncie sześć goli w bieżącej edycji.
Wtorkowe
zwycięstwo bardzo przybliżyło Borussię do wyjścia z grupy. W
przyszłą środę do Dortmundu zawita rzymskie Lazio – wówczas
BVB stanie przed szansą zapewnienia sobie miejsca w fazie
pucharowej.
kwit,
PiłkaNożna.pl