Rozpędzona Lechia trafia na niewygodnego rywala
Lechia
Gdańsk, która wygrała trzy ostatnie mecze w PKO Bank Polski
Ekstraklasie, w sobotę może zostać wiceliderem tabeli. Na drodze
drużyny trenera
Piotra Stokowca staje jednak rywal, który ma na nią
patent.
Dusan Kuciak prezentował w ostatnich spotkaniach wyborną formę. W sobotni wieczór postara się zatrzymać napastników Cracovii (foto: G. Radtke/400mm.pl)
Po
wznowieniu rywalizacji Lechia należy do najlepszych zespołów ligi.
W trakcie siedmiu kolejek rozegranych od końcówki maja drużyna z
Gdańska wywalczyła 14 punktów – tyle samo, ile Legia Warszawa,
Górnik Zabrze oraz Raków Częstochowa. Jeszcze kilka tygodni temu
wydawało się, że ekipa prowadzona przez trenera Stokowca skończy
sezon w dolnej części tabeli grupy A, tymczasem dziś Lechia ma
realne szanse na zakwalifikowanie się do eliminacji europejskich
pucharów.
Już
w sobotę Gdańsk może cieszyć się z miejsca na podium (w tej
chwili drużyna z Trójmiasta jest piąta). Aby tak się stało,
Lechia musi wygrać z Cracovią. Nie będzie to jednak łatwe
zadanie.
Ostatnimi
czasy Lechii wybitnie nie idzie w starciach z Pasami. Ostatnie
zwycięstwo nad zespołem z Krakowa odniosła prawie dwa lata temu: w
listopadzie 2018 roku było 1:0 po golu niezawodnego Flavio Paixao. Cztery kolejne
spotkania to wygrane Cracovii. W tym sezonie drużyna Michała
Probierza już raz zwyciężyła w Gdańsku – przed czterema
tygodniami pogrążone w kryzysie Pasy niespodziewanie
triumfowały 3:1. Bohaterem tamtej potyczki był zdobywca dwóch
bramek, Pelle van Amersfoort. To właśnie Holender jest zawodnikiem,
którego obrońcy
Lechii powinni
obawiać się najbardziej.
–
Wybraliśmy
kilka istotnych aspektów z
defensywy oraz jeden z ofensywy i to właśnie je będziemy
doskonalić w kontekście najbliższych meczów. Mamy pewne ubytki,
nie da się tego uniknąć, ale jestem zadowolony z postawy i
energii, którą prezentuje zespół. Nie ma symptomów, aby coś się
miało źle potoczyć. Liczę, że dla nas i kibiców będzie to
fascynująca końcówka rozgrywek – powiedział
trener Stokowiec, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
W
Gdańsku dojdzie do konfrontacji półfinalistów Pucharu Polski. W
związku z tym szkoleniowcy obu zespołów muszą umiejętnie
dysponować siłami swoich zawodników. Cracovię już we wtorek
czeka mecz z Legią, dzień później Lechia zmierzy się na
wyjeździe z Lechem Poznań.
Sobotnie
spotkanie Lechii z Cracovią zaplanowano na godzinę 20:00.
kwit,
PiłkaNożna.pl