Rosyjska ruletka. Rusza grupa spadkowa
Już dzisiaj rozpoczną się zmagania w grupie spadkowej Lotto Ekstraklasy. Do rywalizacji o utrzymanie przystąpi osiem zespołów. Kto zleci z ligi?
Najbliżej utrzymania są Wisła Kraków oraz Korona Kielce. Obie drużyny w zasadzie do ostatniej chwili walczyły o miejsce w grupie mistrzowskiej, ale ostatecznie wylądowały w dolnej ósemce. Przewaga obu ekip nad peletonem jest dość spora i wydaje się, że kwestią kilkunastu dni jest zapewnienie sobie oficjalnie utrzymania w Ekstraklasie.
Ciekawa sytuacja zaczyna się robić od miejsca jedenastego, które obecnie zajmuje Miedź Legnica. Beniaminek ma zaledwie trzy punkty przewagi nad strefą spadkową, ale w perspektywie ma przed sobą cztery mecze przed własną publicznością. A to jest świetna informacja dla ekipy Dominika Nowaka, ponieważ na swoim obiekcie zdobyła aż 21 z 32 punktów. Z drugiej strony legniczanie przegrali w rundzie zasadniczej na swoim stadionie z czterema zespołami z grupy spadkowej i były to dość bolesne porażki (0:4 z Arką, 0:2 z Zagłębiem Sosnowiec, 1:3 z Górnikiem Zabrze i 0:5 ze Śląskiem Wrocław).
O jeden punkt mniej od Miedzi mają Górnik Zabrze oraz Śląsk Wrocław. Drużyna Marcina Brosza zajmuje wyższą pozycję, ponieważ miała lepszy bilans bezpośrednich starć z WKS i dzięki temu to zabrzanie rozegrają cztery mecze przed własną publicznością, a wrocławianie trzy.
Po zmianie trenera wyraźnie odżyła Wisła Płock. Leszek Ojrzyński stawia na prosty, ale skuteczny futbol. Dwa lata temu to on uratował Arkę przed spadkiem i teraz takie samo zadanie ma z Nafciarzami. Płocczanie poprawili organizację w defensywie i wygrali dwa spotkania pod wodzą nowego szkoleniowca. Poprzedni raz taka „seria” dwóch zwycięstw z rzędy przydarzyła się im na początku listopada.
Po 30. kolejkach w strefie spadkowej są Arka i Zagłębie Sosnowiec. Żółto-niebiescy mają jednak tylko jedno oczko straty do bezpiecznej lokaty. Znacznie gorzej przedstawia się sytuacja beniaminka, który musi odrobić aż sześć punktów. Valdas Ivanauskas wprowadził jednak do zespołu dużo pozytywnej energii, która przełożyła się na lepsze wyniki, choć strata do 14. miejsca jest dokładnie taka sama jak po 20. kolejce.
Dzisiaj rozpoczyna się zatem bitwa o utrzymanie. Początek o 15:30 w Krakowie i Legnicy.
pgol, PilkaNozna.pl