Przejdź do treści

Polska Reprezentacja Polski

Robert Lewandowski: trzeba ciężko pracować

– W piłce zdrowie i szczęście są najważniejsze. Ale nawet jak ma się talent to trzeba jeszcze ciężko pracować – mówił Robert Lewandowski, ambasador Coca-Cola Cup, obecny na finałach turnieju w podwarszawskim Legionowie.

Lewandowski jest twarzą tegorocznej, 13. edycji, a także twarzą kampanii reklamowej firmy. W niedzielę napastnik Borussii Dortmund i reprezentacji Polski pojawił się na stadionie w Legionowie. Rozdawał autografy, rozmawiał z kibicami, wręczał nastoletnim piłkarzom nagrody. Organizatorzy wybrali do promocji właściwą osobę. Lewandowski zaczynał właśnie od turnieju Coca-Coli.

– Ja akurat tego turnieju nie wygrałem, ale mój przykład pokazuje, że nie można się załamywać tylko trzeba iść do przodu. Do dziś pamiętam jak to wyglądało, tamte emocje. Wiedziałem, że to dopiero początek. Nie byłem jeszcze odpowiednio rozwinięty. Byłem niższy, chudszy. Wspomnienia z tego turnieju zostały mi na długo. Z doświadczenia wiem, że na takich turniejach pojawia się wiele osób odpowiadających za skauting w klubach. Wielu zawodników trafia później do notesów. Z tego też trafi, bo mieliśmy sporo wyróżniających się zawodników. Teraz tylko trzeba, by ktoś ich faktycznie wypatrzył.

W Bundeslidze system szkolenia jest jednym z lepszych w Europie. W Polsce to się rozwija. Też chcemy wychować własnych piłkarzy i aby ich było jak najwięcej do wyboru. Poziom idzie w górę, jeśli jest więcej piłkarzy, którzy mogą ze sobą rywalizować – powiedział reprezentant kraju.

Lewandowski właśnie traci pozycję najdroższego piłkarza kupionego kiedykolwiek z polskiej ligi. On odchodził przed rokiem z Lecha Poznań do Borussii Dortmund za 4,5 mln euro. Teraz Adrian Mierzejewski przechodzi z Polonii Warszawa do Trabzonsporu za 5,25 mln.

– Pomoże mu to w rozwoju. Liga turecka jest lepsza od polskiej. Myślę, że to będzie z korzyścią tak dla niego jak i reprezentacji. Wierzę, że takie zmiany pomogą nam w podnoszeniu poziomu. Mamy jeszcze rok do Euro i mam nadzieję, że wtedy pokażemy nasze prawdziwe oblicze. Po to mamy czas, żeby przygotować się jak najlepiej i oby minusów było jak najmniej – stwierdził Lewandowski.

6 września, obojętnie gdzie, reprezentacja Polski zmierzy się w towarzyskim meczu z Niemcami. Dla zawodnika grającego w Bundeslidze to spore wyzwanie. Zanim jednak dojdzie do meczu rozpoczną się przygotowania do sezonu z Borussią.

– 3 lipca zaczynam przygotowania z Borussią. 25 lipca jest Superpuchar z Schalke, potem Puchar Niemiec i na początku sierpnia liga. Póki mogę odpoczywam i zbieram siły. Gramy też w Lidze Mistrzów, więc grać będziemy praktycznie co trzy dni. Meczów będzie naprawdę dużo. Przygotowanie będzie bardzo ważne. A mecz z Niemcami? To mecz z takim fajnym smaczkiem. Z wieloma reprezentantami Niemiec gram w lidze. Fajnie byłoby nie tylko wygrać, ale w ogóle pokonać Niemców po raz pierwszy, bo do tej pory Polska z nimi nigdy nie wygrała – uśmiechnął się Lewandowski.

Źródło: ASInfo

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024