Robak tłumaczy, dlaczego opuścił Gliwice
Odejście Marcina Robaka z Piasta było wielkim ciosem dla gliwickiego klubu. Po kilku tygodniach od momentu swojej przeprowadzki do Pogoni Szczecin, piłkarz postanowił zdradzić kulisy całej operacji.
Najświeższe doniesienia z T-Mobile Ekstraklasy na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!Podczas rozmowy z dziennikiem „SPORT” Robak wyznał, że przy Okrzei nikt nie przejawiał zaangażowania w kwestii zatrzymania go w klubie. – Wiem, że gliwiccy kibice mogą mieć do mnie żal, ale prawda jest taka, że każdy by z takiej propozycji skorzystał.
Zdaniem napastnika, do transferu przyczynił się prezes
Jarosław Kołodziejczyk i jego publiczne komentarze. – Na łamach prasy mówił, że chciałem podwyżkę, a w rzeczywistości nigdy jej nie zażądałem. To było zagranie poniżej pasa.
– Dlatego postawa prezesa tylko utwierdziła mnie w tym, że najlepszym rozwiązaniem będzie transfer. Zrozumiałem to w momencie, gdy – choć nic jeszcze nie było przesądzone – on już pytał, kiedy przyjdzie ze Szczecina te 150 tysięcy euro. Na tym, bym grał dla Piasta zależało tylko trenerom Marcinowi Broszowi i Dariuszowi Dudkowi oraz Bogdanowi Wilkowi, menedżerowi klubu – zakończył Robak.
GG, PilkaNożna.pl