Rewelacja ostatnich miesięcy następcą Lewandowskiego?! Barcelona ma plan na głośny transfer
Lewy jest w świetnej formie. Mimo to działacze Barcelony nie zapominają o wieku Polaka. Już zabierają się do transferu innego spektakularnego napastnika. Problemem mogą być pieniądze.
Przemysław Siemieniako
fot. SOPA Images
Dyrektor sportowy Barcelony Deco już planuje transfer Viktora Gyokeresa jako następcy Roberta Lewandowskiego. W klauzuli wykupu szwedzkiego napastnika jest wpisana kwota 100 000 euro jednak Sporting jest w stanie puścić swojego superstrzelca za 70 mln euro. Sam Gyokeres prosił o obniżenie ceny.
Barcelona nie może jednak pozwolić sobie na wydanie nawet takiej kwoty. Planem klubu z Katalonii jest aby zaproponować Sportingowi usługi Vitora Roque co miałoby obniżyć cenę za Gyokeresa. Obecnie 19 latek jest wypożyczony do Betisu, ale po sezonie może zostać wykorzystany w planie ściągnięcia napastnika Sportingu do Barcelony. Innym sposobem na sprowadzenie Gyokeresa za mniejszą cenę jest odsprzedanie 50% praw do Fransisco Trincao, który jest piłkarzem Sportingu ale Barca ciągle ma do niego połowę praw.
Ewentualny plan z dwoma zawodnikami pozwoli Barcelonie na zbicie ceny za napastnika Sportingu. Gyokeres wzbudza jednak zainteresowanie wielu klubów z TOPu. Być może Barcelona będzie musiała o niego walczyć z Manchesterem United. Atutem Czerwonych diabłów w tej walce będzie trener Ruben Amorim. Portugalczyk pracuje ze szwedzkim snajperem od ponad roku. Los Gyokeresa będzie w najbliższych miesiącach tematem wielu doniesień medialnych. Mimo trudnego zadania Barcelona jest zdeterminowana aby ściągnąć go do siebie.