Remis Radomiaka z GKS Katowice. Co dalej z Bruno Baltazarem?
W pierwszym meczu 18. kolejki PKO BP Ekstraklasa Radomiak na własnym terenie zdołał zremisować z GKS Katowice.
Pierwszy mecz kolejki na remis. Radomiak grając u siebie nie zdołał wygrać z GKS Katowice, spotkanie zakończyło się rezultatem 1:1.
Od początku lepiej wyglądał zespół z Katowic i po kwadransie gry mógł już prowadzić po strzale Kowalczyka, ale piłka obiła słupek. W 20. minucie swoją szanse wykorzystał jednak Sebastian Bergier i gracz katowickiej drużyny z bliskiej odległości pokonał Macieja Kikolskiego.
Na odpowiedź Radomiaka trzeba było poczekać do 49. minuty. Leonardo Rocha tuż przed bramką dostawił nogę do piłki podanej przez Rafała Wolskiego i gospodarzom udało się wyrównać.
Do końca podstawowego czasu gry żadnej z drużyn nie udało się już trafić do siatki, dlatego sędzia Patryk Gryckiewicz zagwizdał po raz ostatni przy wyniku 1:1.
W medialnych kuluarach dużo mówiło się o przyszłości Bruno Baltazara. Szkoleniowiec Radomiaka miał nawet otrzymać ultimatum, że tylko wygrana z GKS w ostatnim meczu przed przerwą uchroni jego posadę. On sam nie chce podawać się do dymisji, dlatego decyzja o jego dalszych losach pozostanie w rękach działaczy.
GKS Katowice jest aktualnie na 9. pozycji w tabeli. Radomiak z 17 punktami wyskoczył ze strefy spadkowej, ale niewykluczone, że ostatecznie przezimuje na 16., spadkowym miejscu.