Real na autostradzie po mistrzostwo
Real Madryt ma już autostradę do mistrzostwa Hiszpanii. Los Blancos pokonali dziś teoretycznie największą przeszkodę w drodze po tytuł, wygrywając na San Mames z Athletikiem Bilbao
Sergio Ramos znów daje wygraną swojej drużynie (foto: Reuters)
Real zagrał bardzo zachowawcze spotkanie. Zawodnicy Zidene’a wystrzegali się popełniania głupich błędów i nie szarżowali ze swoimi atakami. W pierwszej części gry goście byli więcej czasu przy piłce i częściej kreowali sytuacje pod bramką rywala, jednak w ich zagraniach brakowało przede wszystkim celności oraz skuteczności. Do przerwy żadnej z drużyn nie udało się objąć prowadzenia.
Druga część spotkania nie różniła się niczym szczególnym od pierwszej połowy, chociaż bardziej widoczna była dominacja Realu Madryt. Gracze Zidane oddali więcej celnych uderzeń i byli wyraźnie lepszą drużyną od Athletiku. Dopiero w 73. minucie padł jedyny gol w tym starciu, Sergio Ramos drugi mecz z rzędu wykorzystał rzut karny, który dał trzy punkty Realowi na ligowej ścieżce.
Aktualnie trwający sezon jest wyborny dla kapitana „Galacticos”, w 32 meczach w LaLiga zdobył aż 10 goli, co jest niesamowitym wynikiem jak na zawodnika z formacji defensywy. Hiszpan jest coraz bliżej osiągnięcia granicy 100 goli zdobytych w barwach Realu – po tym meczu jego licznik zatrzymał się na 95 trafieniach.
Real Madryt ma już prostą drogę do mistrzostwa. Aktualnie drużyna ze stolicy Hiszpanii ma 7 punktów przewagi nad Barceloną, jednak dzisiejszego wieczora zapas może stopnieć do czterech oczek. O 22:00 Barca zmierzy się z Villareal.
Porażka oddaliła Athletic od miejsca premiowanego grą na europejskich boiskach. Zespół z Kraju Basków jest na 8. pozycji i traci dwa punkty do Realu Sociedad, który ma jeszcze do rozegrania spotkania w trwającej kolejce.
młan, PiłkaNożna.pl