Real Madryt kontynuuje swój zwycięski marsz. Królewscy w niedzielny wieczór pokonali w delegacji Espanyol Barcelona (2:0) i z kompletem czterech zwycięstw przewodzą tabeli hiszpańskiej Primera Division.
Drużyna prowadzona przez Zinedine’a Zidane’a była zdecydowanym faworytem spotkania ze słabo spisującym się Espanyolem i wywiązała się ze swojej roli bez zarzutu. Wynik meczu pod koniec pierwszej połowy otworzył James Rodriguez, a w drugiej części prowadzenie Realu podwyższył Karim Benzema.
Dzięki tej wygranej Królewscy odnieśli czwarte kolejne zwycięstwo w obecnym sezonie ligowym i z dwunastoma punktami na koncie plasują się na pozycji lidera. To jednak nie wszystko. Wygrana na Estadi Cornella-El Prat była już szesnastą z rzędu dla Realu w Primera Division, co oznacza, że obecny zespół Zidane’a wyrównał rekordowe osiągnięcie FC Barcelony pod wodzą Pepa Guardioli z sezonu 2010-11.
Real Madryt potknął się po raz ostatni w rozgrywkach ligowych 27 lutego tego roku, przegrywając przed własną publicznością z Atletico (0:1). Jeśli w środę Los Blancos pokonają Villarreal, to staną się samodzielnymi rekordzistami La Ligi.
MARCA
Record footprint • 16 consecutive La Liga wins, tieing Pep’s record • Kroos’ entrance improved the team pic.twitter.com/ucJYYZtVvl