W 2019 roku Polska będzie gospodarzem mistrzostw świata U-20. Dla wielu piłkarzy urodzonych w 1999 roku i później młodzieżowy mundial może stać się przepustką do dużych karier.
KAMIL SULEJ
Zazwyczaj prezentowaliśmy ranking talentów w polskiej piłce na początku nowego roku kalendarzowego. Postanowiliśmy zerwać z tą tradycją i przesunąć jego publikację na czas po zakończeniu sezonu. Z tej przyczyny analizie poddaliśmy cały 2017 rok oraz pierwsze półrocze 2018. Pod uwagę wzięliśmy piłkarzy urodzonych w 1997 roku lub później.
Wybory na poszczególnych pozycjach są składową potencjału zawodnika oraz jego dokonań w piłce seniorskiej. Przeważnie z naciskiem na ten drugi element. Piłkarze zostali sklasyfikowani na dziewięciu pozycjach. Nie mniej niż siedmiu, nie więcej niż 18.
(…)
ŚRODKOWI OBROŃCY
Mateusz Wieteska to idealny przykład rozsądnego prowadzenia kariery. W I lidze ograł się z seniorami, później trafił do Górnika Zabrze, w którym miał realne szanse na występy. Dobry sezon pod skrzydłami Marcina Brosza pomógł w wypracowaniu sobie ekstraklasowej renomy. Dzięki temu o jego osobie przypomniała sobie Legia Warszawa, która skorzystała z klauzuli odkupu. Jeżeli będzie rozwijał się w tak szybkim tempie, to długo nie zagrzeje miejsca w ekipie mistrza Polski.
Partnerem Wieteski w naszej jedenastce talentów został Krystian Bielik. Piłkarz wypatrzony za młodu przez Arsenal w ostatnich miesiącach zmagał się z problemami zdrowotnymi. Jeżeli w najbliższym sezonie nie zrobi kroku do przodu, zostanie zaliczony do kategorii niespełnionych talentów. W kolejce czekają młodzi gniewni i być może nie mniej perspektywiczni: Adam Chrzanowski, Mateusz Żyro oraz Sebastian Walukiewicz. O tego ostatniego już pytają kluby Serie A.
(…)
NAPASTNICY
Dawid Kownacki na niezagrożonym pierwszym miejscu. W Sampdorii grał ogony, a i tak potrafił przekonać o drzemiącym w nim potencjale. Nawałka zabrał go na mundial, gdzie wychowanek GKP Gorzów Wielkopolski mógł przekonać się na własnej skórze, jak wiele dzieli go od najlepszych. Praca, praca i jeszcze raz praca.
Karol Świderski dawał dobre zmiany w Jagiellonii. Od nowego sezonu jego klubowym partnerem/rywalem o miejsce w składzie będzie Patryk Klimala, który na wypożyczeniu w Wigrach strzelał jak na zawołanie. Artur Siemaszko i Paweł Tomczyk również wyrobili sobie strzelecką renomę na zapleczu Ekstraklasy. Melodią przyszłości jest Daniel Pik, który może zagrać zarówno na szpicy, jak i prawej obronie. Z napastnikami na poziomie co najmniej ekstraklasowym w najbliższych latach nie powinno być problemów.
CAŁY TEKST MOŻNA ZNALEŹĆ W NOWYM NUMERZE (28/2018) TYGODNIKA „PIŁKA NOŻNA”