Polski Związek Piłki Nożnej wydał specjalne oświadczenie na temat doniesień medialnych w sprawie imprez na zgrupowaniu reprezentacji. Na razie nie wiadomo jednak, czy władze podjęły jakieś decyzje personalne.
Niektórzy piłkarze zawiedli zaufanie Adama Nawałki (foto: Łukasz Skwiot)
Przypomnijmy, że na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami z Danią i Armenią miało dojść do imprez w pokojach piłkarzy. Podobno posiadówki przeciągały się do późnych godzin nocnych. Nieoficjalnie mówi się, że jednym z negatywnych bohaterów był Łukasz Teodorczyk. Innym zamieszanym miałby być Artur Boruc.
Po ukazaniu się wiadomości w mediach, PZPN przeprowadził postępowanie wyjaśniające. Jak zaznacza związek, „część informacji, jakie podali dziennikarze „Przeglądu Sportowego”, znalazło potwierdzenie w faktach”.
O indywidualnych karach – jeśli takowe będą – dowiedzą się bezpośrednio piłkarze. Trener Adam Nawałka portalowi „Łączy nas piłka” oświadczył: – Takie sytuacje z zachowaniem niektórych kadrowiczów nie mogą mieć miejsca. Nie będę tego tolerował! Nie będzie mego przyzwolenia na łamanie zasad postawy reprezentanta Polski. Zawsze kierowałem się i kieruję w zarządzaniu reprezentacją jedną zasadniczą dewizą – dobro zespołu jest ponad wszystkim, także ponad indywidualnymi słabościami i wadami. Od trzech lat wykonujemy naszą pracę, uwieńczoną ćwierćfinałem mistrzostw Europy we Francji. Jestem przekonany, że nasza drużyna jest świadoma celu do jakiego zmierzamy – powiedział selekcjoner reprezentacji.
W komunikacie PZPN-u możemy wyczytać, że „pierwsza reprezentacja Polski jest i zawsze będzie wizytówką polskiego futbolu. Miłość, szacunek i zaufanie jakie zdobyła wśród kibiców i sponsorów, są dla nas wartością nadrzędną. Sporadyczne incydenty, czy kłopoty, które zawsze mogą się przydarzyć w grupie młodych ludzi, nie są w stanie popsuć dobrego i atrakcyjnego wizerunku naszej drużyny narodowej”.
Selekcjoner Nawałka kolejne powołania roześle przed spotkaniem z Rumunią w eliminacjach mistrzostw świata. Mecz odbędzie się 11 listopada w Bukareszcie. Trzy dni później Biało-Czerwoni zagrają towarzysko ze Słowenią.
Debiutował w 2012 roku, a teraz wróci do reprezentacji? „Jest w bardzo dobrej formie”
Jan Urban za kilka tygodni będzie musiał rozesłać swoje pierwsze powołanie w selekcjonerskiej karierze. W mediach pojawiła się ciekawa kandydatura jednego z graczy.