Przyszłość Piątka pod znakiem zapytania
Przyszłość Krzysztofa Piątka stoi pod znakiem zapytania. Reprezentant Polski wrócił do Herthy Berlin po rocznym wypożyczeniu w Salernitanie. Latem czeka go poszukiwanie kolejnego klubu.
Nie jest bowiem tajemnicą, że Hertha po spadku z Bundesligi chętnie pozbyłaby się Piątka, który ma jeden z najwyższych kontraktów w zespole. Jemu samemu również niezbyt uśmiecha się gra na drugim poziomie rozgrywkowym.
Choć obie strony są zdecydowane na rozstanie, to poszukiwanie nowego klubu nie jest dla reprezentanta Polski łatwym zadaniem. Przez pewien czas wydawało się, że trafi z powrotem do Genoi, w barwach której rozegrał sezon życia i wypłynął na szerokie wody.
Teraz jednak okazuje się, że powrót na Stadio Luigi Ferraris może nie dojść do skutku. Powód jest prosty. Piątek nie jest pierwszym wyborem dla Genoi. Dodatkowo jak poinformowała włoska La Gazzetta dello Sport, klub ze stolicy Ligurii jest bliski pozyskania nowego napastnika.
A jest nim Mateo Retegui z Boca Juniors, który obecnie przebywa na wypożyczeniu w Club Atletico Tigre. 24-latek dzięki swoim dobrym występom zaliczył debiut w reprezentacji Włoch i ściągnął na siebie uwagę europejskich klubów z TOP5.
Zakontraktowanie Reteguiego definitywnie zablokuje Piątkowi drzwi wejściowe do Genui. Nie można więc wykluczyć, że w obliczu przeciętnej formy strzeleckiej Polaka i tym samym braku wielu chętnych na transfer, sezon 2023/24 rozpocznie w barwach drugoligowej Herthy.
jbro, PilkaNozna.pl