Przyszedł czas na finał Ligi Mistrzów
To już dzisiaj. Przed nami wielki finał Ligi Mistrzów. Jeszcze kilka miesięcy temu wszyscy zastanawialiśmy się, czy to w ogóle będzie możliwe. Dzisiaj poznamy jednak najlepszą drużynę Europy. I co więcej, bohaterem finału może zostać Polak.
W zupełnie nowej formule, którą wymusiła nowa rzeczywistość, dokończona została Liga Mistrzów. Osiem najlepszych zespołów rozpoczęło kilka dni temu rywalizację w trybie turniejowym, w którym zwyciężyć może ktoś z pary Bayern Monachium – Paris Saint-Germain.
Bawarska ekipa w ćwierćfinale kompletnie zaskoczyła. Na tym etapie rozgrywek Bayern zmierzył się z Barceloną, którą po prostu kompletnie rozbił. Robert Lewandowski i spółka wygrali tamto spotkanie aż 8:2 i bez wątpienia ten mecz był jednym z największych triumfów Bayernu w historii. W półfinale niemiecka drużyna również bez większych problemów poradziła sobie z Olympique Lyon.
Paris Saint-Germain z kolei w ćwierćfinale po wyrównanej walce ograło Atalantę Bergamo, natomiast w półfinale poradziło sobie z RB Leipzig zwyciężając 3:0.
W ten sposób obydwie drużyny trafiły do wielkiego finału, który rozegrany zostanie dzisiaj, a pierwszy gwizdek arbitra usłyszymy o godzinie 21:00.
– Szacunek do każdego rywala to podstawa. Znamy dobre i słabe strony Bayernu. Wiemy o tym, że to będzie dla nas trudne spotkanie. Jednak musimy podejść do tego meczu bez strachu. Oni notują świetną serię. To świetna mieszanka zawodników. W ekipie Bayernu są doświadczeni piłkarze wciąż głodni sukcesu, ale też młodzi, którzy chcą coś w końcu wygrać. Czeka nas ciężka praca, ale czujemy się bardzo pewnie – podkreślił Thomas Tuchel, szkoleniowiec Paris Saint-Germain, przed dzisiejszym meczem.
Oczywiście podobny szacunek do rywali, ale jednocześnie determinacja panują po drugiej stronie barykady. W Bayernie wiara w sukces jest olbrzymia. Niemieckie media donoszą, że trener – Hansi Flick – odbył rozmowę ze wszystkimi najważniejszymi zawodnikami przed finałową rywalizacją. W tym gronie znalazł się chociażby Robert Lewandowski.
Polski snajper ma dzisiaj odegrać jedną z kluczowych ról. Zatrzymanie snajpera Bayernu przez PSG będzie z pewnością priorytetem. Flick nie ukrywa, że możliwości Polaka są ogromne. – Dla mnie Lewandowski jest po prostu najlepszym na świecie środkowym napastnikiem – przyznał szkoleniowiec Bayernu.
Mecz gigantów, wielkich gwiazd oraz ogromnych oczekiwań. Dzisiejszy finał Ligi Mistrzów zapowiada się kapitalnie. Polscy kibice z uwagą obserwować będą z pewnością poczynania Lewandowskiego, który polować będzie na kolejne trafienia.
Początek spotkania o godzinie 21:00.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot