„Przyjeżdżacie na Legię i się boicie”
Raków Częstochowa przegrał dziś z Legią Warszawa w hicie 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Trener lidera tabeli, Marek Papszun, po zakończonym spotkaniu nie krył frustracji. Szkoleniowiec Medalików miał pretensje do pracy sędziów w dzisiejszym meczu.
Chodziło o sytuację z 56. minuty zawodów. Wówczas Giannis Papanikolaou upadł na ziemię po kontakcie z Bartoszem Sliszem. Wydawało się, że gracz Legii faulował zawodnika Rakowa. Powtórki wskazywały na ewidentną nakładkę”. Eksperci do spraw sędziów wskazują jednak, że Piotr Lasyk podjął dobrą decyzję.
Innego zdania jest Marek Papszun. Trener Rakowa po zakończonym spotkaniu miał zwrócić się do jednego z arbitrów w następujących słowach: „K*rwa, jak wy pracujecie, tyle pi*erdolicie na tych szkoleniach, a przyjeżdżacie na Legię i się boicie”.
Na razie nie wiadomo, czy wybuchową reakcją szkoleniowca lidera tabeli zajmie się Komisja Ligi.
W następnej kolejce Raków zagra na wyjeździe z Radomiakiem.
jkow, PiłkaNożna.pl