Polska Reprezentacja Polski

06.06.2016 19:54

Przeciętny mecz na koniec przygotowań. Tylko remis Polski z Litwą

Reprezentacja Polski ma za sobą ostatni mecz towarzyski przed Euro 2016. Biało-czerwoni w Krakowie na stadionie Wisły zmierzyli się z Litwą. Podopieczni Adama Nawałki zaprezentowali się przeciętnie i jedynie bezbramkowo zremisowali.

Selekcjoner reprezentacji Polski zdecydował się na dosyć eksperymentalne zestawienie od pierwszego gwizdka arbitra. W wyjściowej jedenastce zabrakło między innymi Roberta Lewandowskiego, a znalazło się miejsce dla młodego Bartosza Kapustki.

Biało-czerwoni rozpoczęli w następującym zestawieniu:

Skład na Litwę: Fabiański – Kapustka, Glik, Cionek, Wawrzyniak – Krychowiak, Błaszczykowski, Mączyński, Grosicki, Starzyński – Milik

— PilkaNozna.pl (@PilkaNozna_pl) 6 June 2016

Oczywiście reprezentacja Polski była zdecydowanym faworytem w tym spotkaniu. Biało-czerwoni dysponują znacznie silniejszym zespołem, a w dodatku grali przed własną publicznością. Jednak już po kilkunastu sekundach spotkania, to goście mogli wyjść na prowadzenie! Arvydas Novikovas był bardzo blisko pokonania Łukasza Fabiańskiego, który jednak popisał się bardzo dobrą interwencją już na starcie meczu.

Niespodziewanie cała pierwsza połowa spotkania była bardzo wyrównanym widowiskiem. Biało-czerwonym brakowało polotu w grze w ataku, a w zagraniach naszych graczy oglądaliśmy zbyt wiele niedokładności.

Podopieczni Nawałki najlepszą okazję do zdobycia bramki mieli pod koniec pierwszej części gry. Nieco szczęścia w 44. minucie zabrakło jednak Kamilowi Grosickiemu, który ponadto domagał się odgwizdania rzutu karnego. Na przerwę obydwie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie.

Na początku drugiej części gry trener biało-czerwonych dokonał trzech zmian. Na murawie pojawili się Artur Boruc, Bartosz Salamon oraz Tomasz Jodłowiec.

Mimo to gra gospodarzy wciąż wyglądała bardzo przeciętnie. Pierwszą groźną sytuację biało-czerwoni stworzyli w 59. minucie. Wówczas na uderzenie z kilkunastu metrów zdecydował się Jakub Błaszczykowski, ale piłka zatrzymała się na słupku litewskiej bramki. Tym razem było naprawdę bardzo blisko sukcesu!

Z każdą kolejną minutą przewaga biało-czerwonych była coraz większa. W 73. minucie na groźne uderzenie z pierwszej piłki zdecydował się Jakub Wawrzyniak, ale piłka po jego strzale minimalnie powędrowała obok słupka litewskiej bramki.

W 82. minucie bardzo dobre podanie otrzymał Sławomir Peszko, który jednak faulował jednego z defensorów rywali. Wielka szkoda, bo po chwili piłka wpadła do bramki przyjezdnych, ale arbiter podjął bardzo dobrą decyzję.

Ostatni sprawdzian przed Euro 2016 zakończył się bezbramkowym remisem. Już 12 czerwca reprezentacja Polski rozegra pierwszy mecz na mistrzowskim turnieju, w którym biało-czerwoni zmierzą się z reprezentacją Irlandii Północnej. 

gmar, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.