Prezes Lecha: Kara niewspółmiernie rażąca do winy
Europejska Federacja Piłkarska ukarała Lecha Poznań zamknięciem stadionu na jedno spotkanie. Jest to kara za zachowanie kibiców Kolejorza podczas wyjazdowego meczu z FK Sarajewo. Swojego zdenerwowania całą sytuacją nie ukrywał prezes klubu.
Prezes Lecha Poznań nie ukrywał swojego zdenerwowania
UEFA zamknęła stadion Lecha Poznań! – KLIKNIJ!Przypomnijmy, że chodzi o transparent „Legion Piła – krew naszej rasy”, który uznano za naruszenie przepisów. Zamknięcie stadionu i kara finansowa w wysokości 50 tysięcy euro to dość dotkliwe konsekwencje, ale UEFA już niejednokrotnie udowodniła, że w takich przypadkach nie ma litości.
– Nie dyskutując i nie podważając zasadności samej kary, to jednak jej wysokość wydaje się być niewspółmiernie rażąca do winy – powiedział wspomniany Karol Klimczak, prezes Lecha.
– Zgadzamy się z UEFA, że treści o charakterze prowokacyjnym, które są zakazane, nie powinny mieć miejsca na stadionie, ale przez nieodpowiedzialność i głupotę dwóch czy trzech ludzi z Piły cierpi cała społeczność Wielkopolski – kontynuował.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lech Poznań / Poznań.sport.pl