Powrót Messiego do topowej formy?

Gdy przed rokiem Messi przybył do PSG w ramach wolnego transfer. Wówczas każdy wieścił francuskiej drużynie największe sukcesy, a samemu piłkarzowi jeszcze przed startem rozgrywek wkładano na głowę koronę dla króla strzelców ligi. Rzeczywistość była znacznie inna i La Pulga zagrał znacząco poniżej wszelkich oczekiwań. Łączni w 33 meczach strzelił tylko 10 bramek, z czego 6 z nich w rozgrywkach Ligue 1. Pod względem liczbowym był to najgorszy dla niego sezon w zawodowej karierze. 

Ten sezon ma być znacznie inny. Według Le Parisen, piłkarz jest niezwykle zdeterminowany  i zmotywowany niż kiedykolwiek, chcąc udowodnić, że poprzednie miesiące były tylko i wyłącznie wpadką przy pracy. Nadchodzące mistrzostwa świata jeszcze bardziej go motywują, ponieważ to dla niego ostatnia szansa, aby zdobyć tytuł mistrzowski z reprezentacją Argentyny. 

Messi ma za sobą świetny okres przygotowawczy w Japonii, gdzie był jednym z najlepszych piłkarzy PSG. Ponadto przyłożył się do przygotowania motorycznego i wypracował doskonałą formę fizyczną. Le Parisen twierdzi, że dawno nie był w tak wysokiej formie i zbił tkankę tłuszczową do absolutnego minimum.  

Wpływ na jakość gry Messiego ma mieć również zmiana na ławce szkoleniowej. Wbrew przewidywaniom, piłkarz wcale nie zyskał wiele na współpracy ze swoim rodakiem Mauricio Pochettino. Francuskie media uważają, ze Messi był zwolennikiem zakończenia współpracy z dotychczasowym trener. Plany meczowe Pochettino nie były korzystne dla Messiego i nie korelowały z jego umiejętnościami. Z Galtierem pracuje mu się znacznie lepiej, tym bardziej, że Messi będzie ustawiony bliżej środka boiska, co mu najbardziej odpowiada. Ponadto szanuje autorytet 55-letniego trenera, często z nim rozmawia i omawia plany gry zespołu.

Pierwsza weryfikacja formy argentyńskiej gwiazdy już tej niedzieli w trakcie meczu o Superpuchar Francji, w którym PSG zmierzy się z Nantes. 

młan, PiłkaNożna.pl