Przejdź do treści
Powrót i asysta Błaszczykowskiego. Fiorentina na remis z Tottenhamem

Ligi w Europie Liga Europy

Powrót i asysta Błaszczykowskiego. Fiorentina na remis z Tottenhamem

Jakub Błaszczykowski wrócił do pierwszego składu Fiorentiny i od razu zaliczył asystę. W pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europy zespół Polaka zremisował na własnym terenie z Tottenhamem (1:1).

Jakub Błaszczykowski zaliczył asystę przy pięknym trafieniu Bernardeschiego

Fiorentina ostatnio w lidze wygrała prestiżowy bój z Interem i dzięki temu wskoczyła na trzecie miejsce w tabeli. Nie miał w tym jednak udziału Błaszczykowski, który po raz ostatni na boisko wybiegł 3 lutego, gdy Viola mierzyła się z Carpi. Część włoskich dziennikarzy przewidywała jednak, że Polak znajdzie w czwartek uznanie w oczach trenera Paulo Sousy.

Faworytem dwumeczu była raczej nie ekipa z Włoch, a fantastycznie radzący sobie Tottenham Hotspur. Koguty w Premier League może nie są aż taką sensacją jak Leicester City, ale druga lokata na wszystkich kibicach musi robić wrażenie. Tym bardziej, że Lilywhites zostawiają w tyle tak wielkie ekipy jak Arsenal, Manchester United czy Manchester City.



Fiorentina na własnym terenie bardzo chciała wygrać, by za tydzień mieć ułatwione zadanie. Gospodarze nie ruszyli jak szaleni na bramkę Anglików, ale w pierwszej części gry stworzyli sobie dwie niezłe sytuacje. Obie zmarnował Mauro Zarate.

To nie on był jednak największym pechowcem. W 37. minucie Nenad Tomović we własnym polu karnym sfaulował rywala, a sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę pewnie wykorzystał Nacer Chadli, otwierając wynik spotkania.

Na wyrównanie kibice zgromadzeni na Artemio Franchi musieli poczekać do 59. minuty. Wówczas grający od początku Błaszczykowski krótko podał do Federico Bernardeschiego, a ten zdecydował się na strzał z dystansu. Piłka odbiła się jeszcze od jednego z graczy Tottenhamu i zakończyła swój imponujący lot w bramce Michela Vorma.



Więcej bramek niestety na arenie we Florencji nie oglądaliśmy, ale w obliczu rewanżu jest to wiadomość pozytywna. W spotkaniu rozgrywanym w przyszły czwartek emocji powinno być o wiele więcej.

tboc, PiłkaNożna.pl
foto: Łukasz Skwiot

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 45/2024

Nr 45/2024