Selekcjoner reprezentacji Izraela rozesłał powołania. Wśród jego wybrańców znalazł się Maor Melikson, który przez jakiś czas przymierzany był do gry w biało-czerwonych barwach.
– Polska ma gwarancję, że wystąpi w przyszłorocznym Euro, Izrael nie, ale ja całe życie spędziłem w Izraelu. Myślę, że żadnemu piłkarzowi urodzonemu i wychowanemu w Polsce nie byłoby łatwo po pół roku gry w, powiedzmy Bułgarii, zdecydować się na reprezentowanie jej barw – mówił jakiś czas temu Melikson na łamach „Przeglądu Sportowego”.
Zawodnik Wisły Kraków otrzymał powołanie na dwa spotkania eliminacji Euro 2012. Izrael zmierzy się 2 września z Grecją, a cztery dni później z Chorwacją.
Jeżeli Melikson zagra chociaż przez chwilę w którymś z tych spotkań, to już na pewno nie zagra w barwach Polski.
gmar, źr. Wisła Kraków