Polska – Ukraina: Ten mecz musimy po prostu wygrać!
Do spotkania z Ukraińcami podchodzimy z pięcioma oczkami na koncie i plasując się na trzecim miejscu w tabeli. Aby nie stracić dystansu do Czarnogóry i Anglii, w piątek musimy ograć Ukraińców. Jeśli tego dokonamy, w rywalizacji o brazylijski mundial w grupie H pozostaną już tylko trzy ekipy.
– Mecz jest bardzo istotny dla układu tabeli, jednakże na nim eliminacje się nie kończą – mówił wprawdzie podczas czwartkowej konferencji prasowej Waldemar Fornalik, selekcjoner reprezentacji Polski, ale takie stawianie sprawy to tylko efekt dyplomatycznych umiejętności selekcjonera. Oczywiście, że się nie kończą, ale dla zespołu, który w piątek dozna porażki, droga na brazylijskie mistrzostwa stanie się zbyt kręta, żeby można ją było przejść pewnym krokiem. Ba, Ukraińskie media piszą i mówią wprost: porażka w Polsce będzie równa odpadnięciu z rywalizacji o mundial. Polska może jest w delikatnie lepszym położeniu, ale układ meczów w przyszłości nakazuje nam bezwzględnie piątkowy mecz rozstrzygnąć na naszą korzyść.
Kto o to zadba? Spekulacji dotyczących składu było w ostatnich dniach bez liku, ale ostatecznie zagramy najprawdopodobniej z Wasilewskim i Majewskim w wyjściowej jedenastce. Obecność tego pierwszego może budzić zdziwienie, bo przecież w ostatnim czasie nie grał regularnie w Anderlechcie, ale Fornalik liczy na jego doświadczenie, wolę walki i zrozumienie z Kamilem Glikiem. Majewski w pierwszym składzie to efekt jego znakomitej, imponującej formy z ostatnich miesięcy. Maja grał na zapleczu Premier League, strzelał jak prawdziwy bombardier, rozgrywał mistrzowskie partie. Na dodatek podczas zgrupowania można było wyczuć nić porozumienia między nim, a Robertem Lewandowskim. A na to przecież wszyscy niezmiernie liczyliśmy.
Piątkowe starcie z Ukrainą będzie szczególne dla Jakuba Błaszczykowskiego. Kapitan polskiej jedenastki rozegra 60 mecz w narodowych barwach i wstąpi tym samym do Klubu Wybitnego Reprezentanta. Grę Błaszczykowskiego w kadrze oglądamy od spotkania z Arabią Saudyjską w 2006 roku.
Ukraińcy do piątkowego meczu podejdą osłabieni brakiem swojego asa ze skrzydła, Jewhena Konoplianki. Znakomity zawodnik, który strzelił gola Anglikom na Wembley, nie zagra z powodu kontuzji. Nadmiar żółtych kartek wykluczy natomiast z gry Jewhena Selina. Zastąpi go Wiaczesław Szewczuk, który ostatnio ma problemy z załapaniem się do składu Szachtara Donieck. Nie zabraknie jednak Andrija Jarmolenki z Dynama Kijów czy znakomicie znanego nam z występów w Bayernie Monachium Anatolija Tymoszczuka.
Początek meczu o godzinie 20:45. Bezpośrednią transmisję z tego meczu przeprowadzi Telewizja Polska oraz Polsat Sport. Relacja LIVE będzie także dostępna na portalu PilkaNozna.pl
Polska – Ukraina Grupa H, eliminacje MŚ 2014, godzina 20:45 Stadion Narodowy w Warszawie
Nie tylko FC Porto! Kilka znanych klubów chciało pozyskać Jana Bednarka
Jan Bednarek kilka dni temu został oficjalnie zaprezentowany w barwach FC Porto. Smoki nie były jedynym klubem, któremu zależało na przechwyceniu Polaka z Southampton.