Przejdź do treści
Pogoń przegrała u siebie z Piastem! Gliwice

Polska Ekstraklasa

Pogoń przegrała u siebie z Piastem! Gliwice

Tegoroczny puchar dla mistrza Polski musi parzyć, bo inaczej trudno wyjaśnić ślimaczny wyścig po niego. Pogoń Szczecin, która dziś mogła wstrzelić się w ścisły top tabeli ligi, sensacyjnie przegrała z Piastem Gliwice 0:2.


(fot. Krzysztof Cichomski / 400mm.pl)


Pogoń Szczecin po ostatnim, bardzo wysokim zwycięstwie z Ruchem Chorzów bardzo mocno nakręciła się przed tą kolejką. Potencjalne zwycięstwo mogło wywindować Dumę Pomorza na czołowe miejsce w tabeli Ekstraklasy i znacząco podnieść szanse na tytuł. Rzeczywistość okazała się znacznie inna, Piast Gliwice przebił balonik pompowany w Szczecinie i wygrał 2:0.

Mimo że w pierwszej połowie meczu Pogoń miała zdecydowaną przewagą optyczną w posiadaniu piłki, to była kompletnie nieskuteczna. Piast za to wykazał się idealną operatywnością w ofensywie i oddał dwa celne strzały, po których piłka znalazła się w siatce. Już w 11. minucie Tomasz Huk wykorzystał dogranie Jorge Felixa i Piast objął prowadzenie. Dziesięć minut później Hiszpan sam trafił do siatki i gliwiczanie mieli już bardzo korzystny rezultat.


W 29. minucie Szczepański wpakował piłkę do siatki, jednak gracz Piasta był na wyraźnym spalonym i trafienie nie zostało zaliczone przez arbitra.

Przed przerwą Pogoń mogła zdobyć kontaktowego gola, ale Kamil Grosicki nie wykorzystał dobrej sytuacji. Felix mógł za to dopisać na swoje konto drugą bramkę, ale piłka po jego strzale postawiła stempel na poprzeczce.

Pogoń Szczecin rzuciła się do ataku w drugiej części spotkania i chciała jak najprędzej wyrównać stan spotkania. Przez znaczną większość czasu gospodarze nie potrafili jednak kreować dobrych okazji, Piast głęboko cofnął się pod własną bramkę i stworzył szczelny szyk obronny. 

W 88. minucie Pogoń otrzymała rzut karny po faulu na Wahlqviscie. Do piłki podszedł Grosicki ale reprezentant Polski kompletnie zaprzepaścił jedenastkę, nie trafiając nawet w światło bramki.

Kilka minut później Grosicki zagrał do Koulourisa i ten wpakował piłkę do siatki, ale po dłuższej analizie sędziowie dopatrzyli się spalonego „Grosika” i Pogoń ostatecznie zakończyła spotkanie bez zdobyczy bramkowej.

Szczecińska drużyna jest aktualnie na piątym miejscu, ale ostatnie wahania formy nie dają zbyt dużej nadziei na walkę o tytuł mistrza Polski. Piast Gliwice za to bardzo mocno poprawił swoje notowania w kontekście walki o utrzymanie i wskoczył nawet do pierwszej dziesiątki tabeli ligowej.

młan, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024