Pogoń potwierdziła odejście Kowalczyka
Sebastian Kowalczyk oficjalnie został nowym piłkarzem amerykańskiego Houston Dynamo. Wychowanek Pogoni na odchodne zdobył się na rzadko spotykany gest.
Sebastian Kowalczyk to wychowanek i wręcz żywa legenda Pogoni. W szczecińskim klubie 24-latek spędził aż 11 lat swojego życia. W tym czasie stał się jednym z najważniejszych zawodników w szeregach Portowców. W granatowo-bordowych barwach rozegrał 186 meczów, w których strzelił 19 goli i zanotował 21 asyst.
Popularny w Szczecinie „Kowal” na odchodne zdobył się na lojalny gest wobec macierzystego klubu. Choć był już zdecydowany na zagraniczny transfer, to najpierw przedłużył kontrakt z Pogonią tylko po to, by ta mogła na nim zarobić.
– „Jesteśmy bardzo dumni, że możemy wypuszczać w świat takich ambasadorów Pogoni jak Sebastian. Zawodników, którzy są lojalni wobec macierzystego klubu, którzy go naprawdę kochają. „Kowal” mógłby w czerwcu od nas odejść za darmo, ale wcześniej przedłużył swój kontrakt z Pogonią, tylko po to, aby ta mogła zyskać na jego transferze finansowo. To w dzisiejszym świecie postawa rzadko spotykana, wymagająca ogromnego szacunku” – ujawnił dyrektor sportowy Dariusz Adamczyk.
Jego nowym klubem jest amerykańskie Houston Dynamo – 9. zespół konferencji zachodniej MLS. – „Sebastian pomoże nam w walce o finały ply-off MLS i trofeum Open Cup” – przekonywał dyrektor generalny Pat Onstad. Kowalczyk z Houston związał się rocznym kontraktem z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
jbro, PilkaNozna.pl