Pogoń goni oczekiwania powoli. Znów była bliska sprawienia zawodu
Jeden gol padł w spotkaniu Pogoni Szczecin ze Stalą Mielec. Alexander Gorgon uchronił gospodarzy przed sprawieniem kolejnego zawodu.
FOT. KRZYSZTOF CICHOMSKI
Początek sezonu był w wykonaniu Portowców nieudany. Wprawdzie w pierwszej kolejce pokonali Koronę Kielce, ale potem zremisowali z Zagłębiem Lubin i przegrali z Górnikiem Zabrze. Stracili cenne punkty w meczach, w których liczyli na zwycięstwa. Zostali zmuszeni do odrabiania strat i gonienia oczekiwań.
Robią to powoli. Dziś znów mogli nie sięgnąć po wymarzoną liczbę oczek. Aż do 85. minuty bezbramkowo remisowali ze Stalą Mielec, która jeszcze nie wygrała meczu w bieżących rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy i plasuje się w strefie spadkowej tabeli.
Wówczas Gorgon dopadł jednak do dośrodkowania Joao Gamboy i skutecznie uderzył głową. Tak zapewnił Pogoni zwycięstwo.
Dzięki niemu szczecinianie awansowali na drugie miejsce w stawce. Ich sytuacja zaczyna wyglądać lepiej. (MS)