Piszczek: Za piłką nie tęsknię!
W poniedziałkowym Przeglądzie Sportowym odnaleźć można wywiad z Łukaszem Piszczkiem, wracającym do zdrowia obrońcą Borussii Dortmund i reprezentacji Polski. Piłkarz opowiada o rehabilitacji i umiarkowanej tęsknocie za piłką.
Kiedy ostatni raz zawodnik BVB kopnął piłkę? – Ostatnio kilka razy się zdarzyło, gdy gdzieś ją zobaczyłem. W pierwszych trzech miesiącach po operacji był spokój, nawet sam się zdziwiłem, że za nią nie tęsknię – przyznaje Piszczek.
– Staram się wyżyć w czasie rehabilitacji, pozbyć nadmiaru energii. Ćwiczę codziennie, najpierw przez godzinę zajmuje się mną w klubie masażysta, potem półtoragodzinna rehabilitacja. Zaczynam już biegać z pełnym obciążeniem. Jeżeli będzie szło tak dobrze, jak do tej pory, niedługo zacznę ćwiczyć dwa razy dziennie – mówi Piszczu.
Po operacji mówiło się, że obrońcę czeka pięć miesięcy przerwy. – Na pewno tego nie przyspieszę, zresztą nawet nie chcę. Skoro tyle czasu poświęcam na rehabilitację, nieodpowiedzialnością byłoby ryzykować zbyt wczesnym powrotem. Żadnych terminów nie podam. Na razie jestem zadowolony z przebiegu rehabilitacji – przyznaje Piszczek.
pka, Piłka Nożna
źródło: Przegląd Sportowy