Piłkarz skreślony w Manchesterze United
„To choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę. Powrotów nie będzie” – śpiewała Katarzyna Nosowska w jednej ze swoich piosenek. Jej słowa idealnie wpisują się w aktualną sytuacją Alexisa Sancheza, który może zapomnieć o powrocie do Manchesteru United.
Alexis Sanchez nie zagra już w Manchesterze United (fot. Reuters)
Przypomnijmy, że transfer Chilijczyka na Old Trafford okazał się wielkim niewypałem. Sanchez nie odnalazł się w nowym klubie i w niczym nie przypominał piłkarza, który podbił serca kibiców grając w Arsenalu. Manchester United próbował sprzedać go w trakcie minionego lata, jednak ostatecznie udało się go jedynie wypożyczyć do Interu Mediolan.
Tam Sanchez bardzo szybko doznał kontuzji i wiadomo już, że w tym roku nie zobaczymy go na boisku. Nie można wykluczyć, że Inter docelowo zdecyduje się na jego wykupienie z Manchesteru, jednak na ten moment taki właśnie scenariusz wydaje się być raczej mało prawdopodobny.
W takim więc układzie piłkarz musiałby wrócić do Anglii, ale jeśli liczy, że dostałby w ekipie Czerwonych Diabłów drugą szansę, to jest to płonna nadzieja. Jak bowiem wynika z informacji serwisu „The Athletic”, w klubie nie mają wobec Chilijczyka absolutnie żadnych planów na przyszłość i będą chcieli się go pozbyć za wszelką cenę.
Tak zdecydowane stanowisko Manchesteru United nie może dziwić, ponieważ Sanchez jest aktualnie najlepiej opłacanym graczem w zespole. Nawet biorąc poprawkę na obniżkę pensji po braku awansu do Ligi Mistrzów, ten i tak inkasuje z klubowej kasy kwotę rzędu kilkuset tysięcy funtów tygodniowo.
Warto dodać, że Alexis Sanchez rozegrał w barwach klubu z Old Trafford 45 meczów, w których strzelił zaledwie pięć goli. W trakcie obecnej kampanii wystąpił on w czterech spotkaniach dla Interu, a jego dorobek zamyka się w bramce i asyście.
gar, PiłkaNożna.pl