Pewne zwycięstwo w PSG w klasyku
W niedzielny wieczór Paris Saint-Germain bez żadnych problemów pokonało na własnym stadionie w Le Classique Olympique Marsylia 4:0. Bardzo dobry mecz rozegrał Achraf Hakimi, debiutanckiego gola w PSG strzelił Randal Kolo Muani. Martwić może natomiast uraz Kyliana Mbappe, z powodu którego przedwcześnie zakończył to hitowe starcie.
Paryżanie rozpoczęli francuski klasyk w niedzielny wieczór od mocnego uderzenia. Już w 8. minucie Achraf Hakimi fantastycznym strzałem w prawy górny róg bramki z rzutu wolnego dał prowadzenie mistrzom Francji. Gospodarze pomimo tego, że w pierwszym kwadransie rywalizacji przeważali, to musieli się mieć też na baczności. Już w 12. minucie do wyrównania mógł doprowadzić Vitinha, ale strzał portugalskiego napastnika Marsylii w ostatniej chwili zablokował Marquinhos.
Goście kolejną swoją szansę, aby doprowadzić do wyrównania mieli dziesięć minut później. Jonathan Clauss dobrze dośrodkował piłkę w pole karne z prawego skrzydła, gdzie najwyżej wyskoczył Vitinha, którego strzał głową trafił jedynie w poprzeczkę. Paryżanie natomiast mieli problem, aby kreować sobie następne okazje na zdobycie bramki. W dodatku boisko z powodu urazu przedwcześnie opuścił Kylian Mbappe. Francuza na placu gry w 32. minucie zastąpił Goncalo Ramos.
Kilka minut później PSG podwyższyło jednak prowadzenie. W 38. minucie rywalizacji Hakimi zdecydował się na strzał z dystansu. Marokańczyk trafił w słupek, ale z dobitką w porę nadszedł Randal Kolo Muani, który wpakował piłkę do siatki z najbliższej odległości. Paryżanie mieli losy tego spotkania pod pełną kontrolą i nawet pomimo kontuzji Mbappe zmierzał po zwycięstwo we francuskim klasyku.
Mistrzowie Francji zanotowali mocne wejście w drugą połowę. Ousmane Dembele świetnie grał piłkę w pole karne, gdzie odnalazł się Goncalo Ramos, który strzałem przy prawym słupku podwyższył prowadzenie w 47. minucie rywalizacji. Dembele mógł do asysty dołożyć gola, ale jego strzał w 58. minucie rywalizacji zablokował jeden z graczy gości.
Goście z Marsylii pomimo tego, że nie mieli zbytnio pomysłu na ofensywę, to w 71. minucie mogli strzelić pierwszego gola. Chancel Mbemba uderzył jednak nieznacznie ponad poprzeczką. Po trzecim golu dla paryżan tempo spotkania jednak znacznie spadło i żadna z drużyn nie dążyła do zmiany wyniku tej rywalizacji. Mistrzowie Francji mieli losy tego spotkania pod pełną kontrolą, a w 89. minucie zadali czwarty cios. Kolo Muani fantastycznie rozegrał kontratak i dograł piłkę do Ramosa, a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem umieścił piłkę przy prawym słupku w bramce drużyny gości.
PSG dzięki wygranej w tym meczu awansowało na 4. pozycję w tabeli i ma już tylko dwa punkty straty do lidera z Brest. Drużyna z Marsylii natomiast jest na 7. pozycji w tabeli z dziewięcioma oczkami na koncie.
kczu/PiłkaNożna.pl
