Paszulewicz: Nie było finezyjnej gry
W jedynym niedzielnym spotkaniu I ligi GKS Katowice wygrał na wyjeździe z Odrą Opole. Trener Jacek Paszulewicz nie ukrywał zadowolenia po tym meczu.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że z ciężkiego terenu wywieźliśmy trzy punkty. Tabela nie kłamie, wbrew temu, co mówił trener, nie byliśmy faworytem tego meczu. Odra u siebie przegrała tylko raz dotychczas. Statystyki pokazywały, że na swoim stadionie jest to bardzo mocny zespół. Dzisiaj uważam, że drużyna pokazała swoje atuty, choć boisko nie sprzyjało finezyjnej grze – przyznał po spotkaniu Jacek Paszulewicz.
– Dwa wyrównane zespoły, ale to my strzeliliśmy jedną bramkę więcej, mieliśmy troszkę sytuacji. Zagraliśmy dobre zawody, druga połowa bardzo dobra taktycznie i motorycznie. Jestem niezmiernie zadowolony i z pokorą przygotowujemy się do kolejnego meczu – skwitował szkoleniowiec GKS Katowice.
Mecz zakończył się minimalnym zwycięstwem ekipy z Katowic 2:1.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: gieksa.pl