We wtorek i środę poznaliśmy ostatnich szczęśliwców, którzy załapali się od pociągu relacji „faza grupowa Ligi Mistrzów”. W czwartek z kolei odbyło się losowanie tychże grup i już wiadomo, że mimo dość wczesnego etapu rozgrywek, wielkich emocji nie zabraknie.
Oto podział na grupy w nowym sezonie Ligi Mistrzów (fot. Reuters)
Trofeum z poprzedniej kampanii będzie bronił Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim w składzie. Już w grupie Bawarczyków czeka niezwykle trudna przeprawa, ponieważ przyjdzie się im mierzyć z zawsze bardzo mocnym Atletico Madryt.
Emocji nie powinno zabraknąć także w innych grupach. Już na tak wczesnym etapie dojdzie do starcia piłkarskich gigantów. Juventus będzie walczył z Barceloną, a to oznacza, że naprzeciwko siebie staną Cristiano Ronaldo i Leo Messi.
Niezwykle ciekawie prezentuje się również sytuacja w grupie H, gdzie do rozstawionego Paris Saint-Germain, a więc finalisty ostatniej edycji Ligi Mistrzów dolosowano Manchester United. Kampanię wcześniej oba kluby spotkały się w fazie pucharowej tych rozgrywek i mimo porażki na własnym boisku w pierwszym meczu, Czerwone Diabły zdołały odrobić straty w rewanżu i zameldować się w ćwierćfinale. W tej samej grupie zagrają również piłkarz RB Lipsk, którzy w poprzedniej edycji Champions League osiągnęli półfinał.
Jeśli zaś jesteśmy przy starciach wielkich europejskich firm, to takie staną naprzeciw siebie w grupie B. Real Madryt będzie się tam mierzył z Interem Mediolan.
Oprócz wspomnianego Lewandowskiego, udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów wezmą również inni Polacy: Grzegorz Krychowiak i Maciej Rybus z Lokomotiwu Moskwa, Wojciech Szczęsny z Juventusu, Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik (tu stawiamy wielki znak zapytania) z SSC Napoli, Łukasz Piszczek z Borussii Dortmund i Tomasz Kędziora z Dynama Kijów.
Równo, ale przeciętnie. Graczom Arsenalu brakowało konkretów [OCENY]
Arsenal nie zdołał odrobić straty z pierwszego meczu przeciwko PSG. Londyńczycy dzisiaj przegrywają 1:2 z Paryżanami. Jak spisali się ich gracze? Oceny przyznawane w skali szkolnej, a więc od 1 do 6.