Ósme miejsce Lewego? „Rozczarowanie”
Niemieckie media ze sporą rezerwową i w dość chłodny sposób skomentowały wyniki poniedziałkowej Gali Złotej Piłki. Nagroda dla najlepszego piłkarza świata po raz szósty przypadła w udziale Leo Messiemu, a na dopiero ósmym miejscu uplasował się Robert Lewandowski.
Czy Lewandowski mógł liczyć na wyższe miejsce? (fot. Łukasz Skwiot)
O ile zwycięstwo Argentyńczyka wydaje się być bezdyskusyjne i akurat z tym faktem niewielu polemizowało, to już nieco inne ton dało się wyczuć z komentarzy odnośnie lokaty Lewandowskiego. Najlepszy napastnik Bundesligi i czołowa postać całej ligi znalazł się w finałowej „dziesiątce”, jednak w udziale przypadła mu dopiero ósma pozycja.
Niemieccy dziennikarze zwrócili uwagę na to, że sam zainteresowany nie krył po ogłoszeniu werdyktu rozczarowania i był to bez dwóch zdań motyw przewodni ich relacji.
„BILD” nie kwestionował wyników plebiscytu, jednak zauważył, że Lewandowski nie miał zbyt szczęśliwej miny po ogłoszeniu, że uplasował się na dopiero ósmej pozycji. Ten sam tytuł uważa, że trochę szkoda, iż najlepszy obecnie piłkarz Bundesligi nie mógł liczyć na nieco wyższe miejsce w plebiscycie Złotej Piłki.
Jeszcze dalej idzie „Sport1.de”, który uznał wyniki głosowania za kontrowersyjne. Tu w relacji można znaleźć sporą gorycz z dość mocnej marginalizacji Bundesligi. „Jako liga nie odegraliśmy w tym plebiscycie praktycznie żadnej roli. Tylko jedna gwiazda wśród 30 najlepszych na świecie?” – czytamy.
„Dla Roberta Lewandowskiego zabrakło miejsce w czołowej piątce. Polski snajper musiał się zadowolić ósmym miejscem, ale to niestety mała pociecha” – dodali niemieccy dziennikarze, który uznali, że taki wynik należy uznać za rozczarowanie.
Przypomnijmy, że przed kapitanem reprezentacji Polski uplasowali się tacy piłkarze Kylian Mbappe, Virgil van Dijk, Sadio Mane, Alisson Becker, Cristiano Ronaldo, Mohamed Salah i oczywiście wspomniany Messi.
gar, PiłkaNożna.pl