Osman Chavez rozpoczyna w sobotę rywalizację w Pucharze Narodów Ameryki Środkowej. W dniu otwarcia turnieju reprezentacja Hondurasu zmierzy się z Kostaryką. Na boisku zabraknie Juniora Diaza. Były wiślak wraca do zdrowia po poważnej kontuzji.
W tym roku „Copa Centroamericana” odbywa się w Panamie. Spotkanie Hondurasu z Kostaryką uważane jest za przedwczesny finał, bowiem właśnie między tymi zespołami może rozstrzygać się walka o końcowy triumf. W ostatnim spotkaniu obu ekip, podczas eliminacji do mundialu w RPA, Honduras łatwo zwyciężył 4:0.
Zdaniem Chaveza, kluczem do sukcesu będzie równa forma i boiskowa konsekwencja. – Co dobrze zrobiłeś wczoraj, musisz powtórzyć także dziś. Taki jest futbol – w swoim stylu opowiada reporterowi dziennika „La Prensa”.
Od kilku dni reprezentacje biorące udział w turnieju trenują w Panamie. Przykra historia przydarzyła się na miejscu Kostarykanom, którym podczas nieobecności w hotelu skradziono dokumenty, laptopy, pieniądze i inne rzeczy osobiste.
Dla Chaveza piątkowy mecz będzie okazją do 32. występu w narodowych barwach. Pierwszego po półrocznej przerwie. Turniej potrwa do 23 stycznia. Dopiero po jego zakończeniu wiślak przyleci do Polski i rozpocznie przygotowania do rundy wiosennej.
(ASInfo/wislakrakow.com)
Źródło: ASInfo
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 40/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Mateusz Bogusz zasługuje na kolejną szansę w reprezentacji Polski!
Przemysław Pawlak
Szczęsny wraca z emerytury zanim zdążył wygodnie rozsiąść się w bujanym fotelu [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń