Oficjalnie: Imad Rondić sprzedany. Nietypowy zapis w umowie transferowej
Imad Rondić na zasadzie transferu gotówkowego odchodzi z Widzewa. Nowym klubem napastnika zostało FC Koeln.
fot. Artur Kraszewski / pressfocus
O nazwisku bośniackiego snajpera pierwszy raz sympatycy Ekstraklasy mogli usłyszeć w połowie lipca 2023 r. gdy łodzianie pozyskali go wówczas ze Slovana Liberec. Do Widzewa trafił wówczas do rywalizacji z Jordim Sanchezem, który po kilku miesiącach zamienił Polskę na Japonię.
Po odejściu Hiszpana raczej mało kto sobie wyobrażał, że Rondić może zostać jednym z kluczowych zawodników drużyny trenera Myśliwca. Bośniak poczynił wyraźny progres, co przełożyło się na konkrety w rundzie jesiennej obecnego sezonu. W 18 spotkaniach w Ekstraklasie 25-latek dziewięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców oraz dołożył do tego dwie asysty.
Nic zatem dziwnego, że usługami napastnika zainteresowały się zagraniczne kluby. Gdy wydawało się, że jednak Rondić przystąpi z drużyną do inauguracji wiosny w Poznaniu, wpłynęła oferta z FC Koeln. Piłkarz zaczął mocno naciskać na klub, uznając, że taka propozycja może się już nie powtórzyć. W końcu spadkowicz z Bundesligi jest liderem zaplecza niemieckiej ekstraklasy i ma ogromne szanse na błyskawiczny powrót do elity.
Po kilku dniach kluby doszły do porozumienia i Rondić odszedł do Kolonii za ponad milion euro. Co ciekawe, w kontrakcie Bośniaka Widzew wynegocjował zapis, który umożliwi im rozegranie sparingu z Kozłami w Łodzi do lata 2026 r.