Nudny hit Bundesligi. Bez goli w meczu Bayernu z Bayerem
Sobotni hit ligi niemieckiej rozczarował. Bayer Leverkusen podejmował dzisiaj Bayern Monachium. I chociaż gospodarze postawili mistrzom Niemiec bardzo tudne warunki, to sam mecz nie zachwycił.
Jak do tej pory Bayern w tym sezonie nie ma sobie równych. Do dzisiejszego spotkania mistrzowie Niemiec przystępowali na pozycji lidera i nad szóstym w stawce Bayerem mieli aż 21 punktów przewagi. Jednak tej przepaści na boisku nie było widać.
Od pierwszych minut spotkania Bayer Leverkusen grał bardzo uważnie w defensywie. Aptekarze byli perfekcyjnie zorganizowani i nie dopuszczali przyjezdnych do swojej bramki, ale również nie potrafili stworzyć groźnych okazji. Pierwsza część gry była dosyć nudna i na przerwę zawodnicy obydwu drużyn schodzili przy bezbramkowym remisie.
Scenariusz drugiej części gry był bardzo podobny, chociaż z jedną małą różnicą – w końcu zobaczyliśmy groźniejsze sytuacje bramkowe. W 64. minucie po szybkiej akcji na piątym metrze piłkę otrzymał Thomas Mueller, ale niemiecki zawodnik nie trafił w światło bramki.
W samej końcówce uaktywnił się Robert Lewandowski. Polak miał fantastyczną okazję, ale najlepszy strzelec Bayernu fatalnie przestrzelił. To była zdecydowanie akcja bramkowa!
Chwilę później sytuacja przyjezdnych bardzo się skomplikowała. Z boiska wyrzucony został Xabi Alonso i Bayern grał ostatnie minuty w osłabieniu. Ostatecznie jednak mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Lewandowski rozegrał pełne 90 minut. Polak przez cały mecz miał bardzo trudne życie, gdyż był uważnie pilnowany przez defensywę Aptekarzy.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot